Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:1.00 km (w terenie 1.00 km; 100.00%)
Czas w ruchu:00:05
Średnia prędkość:12.00 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:1.00 km i 0h 05m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
1.00 km 1.00 km teren
00:05 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

W mroźną aure po zdjęcia

Niedziela, 24 stycznia 2010 · dodano: 24.01.2010 | Komentarze 0

Parę fotek musiałem zrobić w plenerze, więc się zmusiłem do krótkiego wypadu w temperaturze -15st. Rower dosłownie zamarzł i przestał funkcjonować jak trzeba. Na szczęście zdjęcia są i to w słońcu:)
Kategoria test


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Treningowo

Środa, 20 stycznia 2010 · dodano: 20.01.2010 | Komentarze 0

Z braku warunków do jazdy na dworze, jeżdżę trochę na domowym treningowcu. Tak codziennie po 15 min. Nie wpisuję czasu w konkretne dane, jazda na rowerze z kołami i w realu to największa satysfakcja i tylko to notuję. Wpis ten zrobiłem z tęsknoty, do, chociaż krótkiej przejażdżki. Zima okrutna, zblokowała mi jakiekolwiek manewry, chociażby kółko pod blokiem, nic, wszystko zasypane śniegiem, ślisko, zimno i niebezpiecznie. Zaspa goni zaspę, mróz ścina krążenie a ja wymiękłem, przerażony aurą białej pogody. Z za szyby okiennej, wyglądam blasku promieni, cieplejszych od wskazań termometru i pierwszych zwiastunów, może nie wiosny utęsknionej a choćby przedwiośnia, a może znikającej sukni Pani, okrytej puchową bielą i pierwszych oznak o dostępności do asfaltowych wstęg, suchych i gładkich aż po horyzont, tam, gdzie ich kres zwiastuje kontynuacje nieprzerwaną........ :(
Kategoria treningowiec