nahtah

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

9-NYSKEY 21516 km

10-NYSKEA 345 km

11-NIMUEH 5820 km

Kross Level R3 121 km

Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:	330.73 km (w terenie 0.77 km; 0.23%)
Czas w ruchu:	14:15
Średnia prędkość:	23.21 km/h
Maksymalna prędkość:	56.00 km/h
Liczba aktywności:	8
Średnio na aktywność:	41.34 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

39.53 km 0.37 km teren

01:41 h 23.49 km/h:

Maks. pr.:43.40 km/h

Temperatura:19.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Po obiedzie

Niedziela, 21 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 0

Poobiedni wypad w region stałego, mojego bytowania.:)
Boleści wczorajszego upadku nie dokuczały tak mocno jak myślałem.:)
Pogoda jak wczoraj.:)
Mnóstwo bikerów.:)

Kategoria Regionalnie

Dane wyjazdu:

73.75 km 0.40 km teren

03:21 h 22.02 km/h:

Maks. pr.:51.40 km/h

Temperatura:20.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Pławna

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 0

Odwiedziny Galerii Milińskiego w Pławnej i powrót przez Rakowice i Włodzice. W Lwówku zaliczyłem glebę. Na krzyżówce Gryfów-Bolesławiec, wpadłem w poślizg i poleciałem prawie na pas rozdzielający jezdnię. Pozdzierałem prawy bok uda i łokcia ale nie skróciłem trasy i dotarłem do Bolesławca.:)
Ciepło bez wietrznie i żadnych chmur.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

20.85 km 0.00 km teren

00:52 h 24.06 km/h:

Maks. pr.:38.30 km/h

Temperatura:15.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Do granicy gmin

Czwartek, 18 października 2012 · dodano: 18.10.2012 | Komentarze 0

W ciemną noc, z wąwozu Raciborowic gdzie smog pożarł czyste powietrze, Uciekałem na wzgórze Iwin, by gwiazdy zobaczyć i tak zapędziłem się prawie do Łazisk.:)

Kategoria nocna jazda

Dane wyjazdu:

34.22 km 0.00 km teren

01:26 h 23.87 km/h:

Maks. pr.:47.80 km/h

Temperatura:17.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Po pracy

Środa, 17 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 0

Słonecznie, bezwietrznie, bez chmur tylko smugi kondensacyjne, cięły niebo we wszystkie strony, znacząc ślad samolotów.:)

Kategoria stała trasa

Dane wyjazdu:

61.59 km 0.00 km teren

02:35 h 23.84 km/h:

Maks. pr.:46.30 km/h

Temperatura:12.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Prowadzisz mnie

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 0

Krępnica przez Wilczy Las. Tam woda i odpoczynek wedle słów "prowadzisz mnie nad wody gdzie mogę odpocząć....". Choć chwila pobytu krótka ale baterie tym widokiem naładowane.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

38.31 km 0.00 km teren

01:37 h 23.70 km/h:

Maks. pr.:48.00 km/h

Temperatura:13.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Po pracy

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 13.10.2012 | Komentarze 0

Nietypowo, bo w sobotę dłuższa robota -odrabianie listopada- a taki piękny dzień na dłuższe rowerowe co nieco.:)

Kategoria Regionalnie

Dane wyjazdu:

34.85 km 0.00 km teren

01:34 h 22.25 km/h:

Maks. pr.:43.10 km/h

Temperatura:14.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

Jak wczoraj

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 07.10.2012 | Komentarze 0

Pod wiatr a chmury znowu tyczyły trasę, lecz tym razem, prześwity słoneczne napawały nadzieją,że padać nie będzie.:)
Trasa - przez Tomaszów i Kraśnik Kol. na Kruszyn.:)

Kategoria wycieczka

Dane wyjazdu:

27.62 km 0.00 km teren

01:09 h 24.02 km/h:

Maks. pr.:56.00 km/h

Temperatura:22.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:6-NUBIAN

I chmury szlak wytyczyły

Sobota, 6 października 2012 · dodano: 06.10.2012 | Komentarze 0

Do Iwin popędziłem z wiatrem, z drogi na Bolec zawróciły mnie chmury, z których jak wstęgi, wisiały smugi ciemne deszczu. Boczniówką do Raciborowic i na Żeliszów. Rzut okiem po okolicy i pędem do Wartówki. Początkowo pod silny wiatr a potem z górki na pazurki do Wartówki i Warty. Z bocznym wiatrem przedarłem się do Iwin a za plecami już ciemne chmury i zaczęło kropić. Wiatr prawie uniemożliwiał jazdę a deszcz coraz bliżej, jeszcze górka na podjeździe pod osiedle i korytarz a za plecami, spore krople deszczu pchanego wiatrem.Zdążyłem.:)

Kategoria krótki wypad