Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:156.66 km (w terenie 4.50 km; 2.87%)
Czas w ruchu:06:50
Średnia prędkość:22.93 km/h
Maksymalna prędkość:55.60 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:26.11 km i 1h 08m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
29.56 km 1.50 km teren
01:16 h 23.33 km/h:
Maks. pr.:55.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Musiałem pojeździć

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 30.03.2010 | Komentarze 0

Wyjechałem na krótką przejażdżkę do Iwin. Wracając, skręciłem na Żeliszów a na górce za trafo, słońce zachęciło mnie do kontynuowania tej krótkiej jazdy. No i tu, zaczyna się przygoda. W Żeliszowie na krótkim zjeździe, licznik pokazał 55km/h a pod koła wyskoczył mały, głośno szczekający piesek, omijając go zjechałem na pobocze i już widziałem mocną kraksę przed oczami, gdy mała koleina, wyrzuciła mnie z powrotem na jezdnię. Było tylko wielkie ufff. Uradowany tym zdarzeniem i jazdą prułem przez wieś niczym strzała, ścigany z szokowanym spojrzeniem mieszkańców. Przejechałem Żeliszów, Jaroszewice i w drapałem się na szczyt Wartówki. I tu znów, na stromym zjeździe, najpierw, wyskoczył mi samochód na czołówkę, w ostatniej chwili wymijając mnie a pół kilometra dalej, jakieś 20m przedemną przebiegł mi drogę dzik, tak tak dzik ale jaki dzik. On był większy od mojego roweru razem zemną wzięty. To był prawdziwy szok. Już spokojnie zjechałem do Warty i przez Iwiny do domu. Wrażeń było dość jak na tak krótką przejażdżkę. Ufff!:)))
Kategoria Po pracy


Dane wyjazdu:
30.35 km 3.00 km teren
01:22 h 22.21 km/h:
Maks. pr.:51.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Po deszczu

Niedziela, 28 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 0

Terenowe przygody, nie dla Nubiana, ten rowerek nie nadaje się do leśnych czy między polnych tras. Nahtah, pokonywał wszystkie rodzaje tras, Nubian tylko do asfaltów, trudno, las będę obserwował z pobocza.:(

Wracając z trasy, cyknąłem zdjęcie na podjeździe do mojego osiedla. Co się okazało, że mieszkam w ciekawej miejscowości i nader turystycznej. Tablice które wystawiło Towarzystwo Miłośników Raciborowic w kilku ciekawych miejscach, to rewelacyjne rozwiązanie na popołudniową nudę i na pewno jako ciekawostka dla turystów.:) Po prostu BRAWO!!!

Za Niemca Gross Hartmannsdorf po wojnie Hermanowice a obecnie Raciborowice
Kategoria fotowypad


Dane wyjazdu:
45.71 km 0.00 km teren
02:13 h 20.62 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Do pracy

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 0

Najpierw do Tomaszowa po brata a potem do celu. Po robocie, do Bolca po części do auta i powrót przez Łaziska. Wiatr w twarz i to coraz mocniejszy, ale tempo po niżej 20km/h nie spadało. Lowracer ma niższe opory niż poprzednik.:)
Kategoria do pracy


Dane wyjazdu:
28.19 km 0.00 km teren
01:07 h 25.24 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Na Kozią Górkę

Wtorek, 23 marca 2010 · dodano: 23.03.2010 | Komentarze 0

Po południowej kawce, sprinterskim skokiem, zaliczyłem widok na zachodzące słońce.:) Kozia Górka w Bolcu, jest odwiedzana przez amatorów nocnych wojaży podyskotekowych. Znakiem tego, są butelki po różnego typu napojach, punkt widokowy super ale śmiecie, już nie.:(
Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
7.71 km 0.00 km teren
00:16 h 28.91 km/h:
Maks. pr.:36.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Próba szybkościowa

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 22.03.2010 | Komentarze 0

Zębatka 11-stka - czy warto ją mieć, sprawdzałem na krótkim odcinku.:)
Kategoria test


Dane wyjazdu:
15.15 km 0.00 km teren
00:36 h 25.26 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Niebiosa mnie ochrzciły

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 0

Piękna, poranna pogoda, słonko, chmury, wiatr i.... guma. Mały gwoździk, taki, jakich używałem do obrazów cierpliwości - obrazów nitką i gwoździem malowane. Jeszcze nie wyjechałem a już awaria, jak się z nią uporałem, to spadł deszcz rzęsisty. Cóż, zrobiłem spokojnie obiad, wyręczając żonkę zajętą decoupage-owaniem - czyt. dekupażowaniem - wydmuszek gęsich.
Po obiedzie, słońce rozświetliło okolicę tak mocno wiosennie, że puściłem się "galopem", asfaltem w kierunku Bolca. Dojeżdżając do Warty, ciemna chmura stanęła mi na drodze, dmuchając wiatrem i lekkim deszczykiem. Przeczekałem tą krótką wietrzną nawałnicę i pojechałem kilka set metrów dalej, centrum Warty deszczowe, zrezygnowany zawróciłem, już wiedziałem, że zaciągające się na południu chmury, nie pozwolą mi na dalsze wojaże. Wracałem szybko a potęgująca z minuty na minutę ulewa, strugami zalewała mnie i mojego Lowracera. Przemoczony stanąłem w progu mieszkania a rodzinka ze śmiechem i udawanym niedowierzaniem, nabijała się ze mnie, że chyba się spociłem wchodząc po schodach bo taki mokry byłem a to niebiosa mnie chrzciły.:)
Kategoria krótki wypad