Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80581.67 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65506 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2016

Dystans całkowity:228.74 km (w terenie 5.10 km; 2.23%)
Czas w ruchu:11:40
Średnia prędkość:19.61 km/h
Maksymalna prędkość:41.30 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:38.12 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 50.09km
  • Czas 02:19
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pożeganie roku

Sobota, 31 grudnia 2016 · dodano: 31.12.2016 | Komentarze 0

                                         SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2017


I nadszedł czas pożegnania tego roku. Wycieczka po okolicznych atrakcjach z wymuszeniem okrągłej liczby kaemów, bo brakło mi 1,5km i musiałem dojechać, miała być piątka z przodu i jest. Początkowo chciałem się wdrapać na Grodziec ale przyjemność jazdy pognała mnie przez Olszanicę do Zagrodna i dalej na Pielgrzymkę i na widok mój ulubiony.....


Zamglone ale są i Fudżi i Śnieżka i w ogóle wszystko...


...oczywiście Nimant musiał za pozować....


...podjeżdżałem pod Grodziec w drodze powrotnej ale z góry wytoczyła się kawalkada aut terenowych - jakiś zlot zielonych kapeluszy z czerwonym otokiem, nie chcąc przeciskać się szpalerem aut cyknąłem fotę i do Czapli....


...fota dziury i próba wyłapania odpowiedniej ilości kaemów, co się nie udało i musiałem pognać na Jurków by cyrklowanie zadość uczynić.

Trasa; R. Iwiny, Ganczary, Olszanica, Zagrodno, Uniejowice, Wojcieszyn, Pielgrzymka, Nowa Wieś Grodziska, Grodziec, Kolonia Nowa Wieś G. Czaple, KOL. N.W.G, Sędzimirów, R.




Kategoria Regionalnie


  • DST 51.18km
  • Teren 0.30km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.06km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamień z duszy

Piątek, 30 grudnia 2016 · dodano: 30.12.2016 | Komentarze 0

Wreszcie czasowe okienko, wreszcie czas na duchową strawę, do końca roku niewiele a moja dusza czołgając się ledwie daje radę, dziw nad dziwy ale depresja to podstępna bestia. Nie udało jej się dopaść umysłu to opanowała ciało ale dziś zawalczyłem i kamień zszedł, wypieszczony aurą w szeroko rozumianej euforii, uleciałem, uskrzydlony rowerową przyjemnością....


...Dąbrowa i dopływ Bobru przed starym wiaduktem...


...stary wiadukt - ruina, jeszcze nie rozkradziona przez złomiarzy....


...pomijając fakt bycia nad wodami Krępnicy, gdzie batona skonsumowałem, wiadukt w Bolcu uwieczniłem....


...choinka na runku po zakupie husarskiej koszulki i do dom...

....niesamowita słoneczna aura, ostre słońce, bez wiatru oto kwintesencja dzisiejszej jazdy, czysta, nieskazitelna wręcz błoga.
A Dudysia wyposzczona, dawała czadu - jest moc.;)))

Trasa; R, Iwiny, Tomaszów, Kraśniki, Nowa Wieś, Dąbrowa, Krępnica, Bolesławice, Bolesławiec, Łaziska, Warta, Iwiny, R.


Kategoria z żoną


  • DST 10.22km
  • Teren 2.80km
  • Czas 00:35
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

"ŁOTR 1"

Sobota, 17 grudnia 2016 · dodano: 17.12.2016 | Komentarze 4

Mało czasu więc krótki wypad na wzgórza R. Takie słońce i nie na rowerze to grzech. W południe zakupy a po,  druga odsłona "Łotra" wczoraj było 2D to dziś 3D, generalnie łykend pod znakiem Star Wars.;)))
Zima, słoneczna, bezwietrzna a po wertepach zmarzlina, zero błota ale kolein multum...


...chciałoby się więcej, dłużej ale tyle musi wystarczyć.:)


Kategoria krótki wypad


  • DST 36.06km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dobrze mi z Tobą

Sobota, 10 grudnia 2016 · dodano: 10.12.2016 | Komentarze 0

Nyskey, wahałem się czy jechać nim czy lepiej Nimant-em ale nowa kiera i małe poprawki przy panewkach wahacza amortyzatora z obligowały mnie do przetestowania Nyskey-a i fajnie było mimo wiatru, za to słonecznie i dość ciepło.
Na powrocie w Warcie spotkałem bikera z Bolca i razem do R.
Pożałowałem wyboru poziomki, na Nyskey-u, zasapałem się jak miech Kowalski, bo to kolarz wytrawny był - lubi się ścigać - mówił a na dokładkę w rozmowie jaką toczyliśmy podczas jazdy, zdradził jutrzejsze plany- Szklarska Poręba, Śnieżne Kotły i szczytami do Śnieżki po śniegu a mnie płuca na lewą stronę już się wywracały, tempo było dla mnie przegięciem a On spokojnie i bez zadyszki kontynuował jazdę mówiąc.
Uf! R. było moim wybawieniem, On pognał do Jurkowa ścigać się z wiatrem a ja łapałem ostatni dech przy sklepie udając zakupy.;)))

Trasa; gmina W. Kruszyn I Łaziska.




  • DST 41.98km
  • Czas 02:20
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt 9-NYSKEY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Proste!

Niedziela, 4 grudnia 2016 · dodano: 04.12.2016 | Komentarze 0

Na wczorajszym tymbarku, przedobiedni przebieg po regionie. Pięknie, słonecznie, bez chmur, bez wiatru i guma .......w Kraśniku.
Przy klejeniu dziury zmarzliśmy i wycieczka nad wodę  Krępnicy zakończyła się  pętlą w Kraśniku i powrotem przez dawne PGR w Kruszynie do domu.....


...droga z Kraśnika do Kruszyna - po lewej jest ujeżdżalnia koni, na wprost za drzewami były PGR gdzie stada krów pomieszkiwały liczne obory a po prawej ścieżka na miedziak - wyrobisko kopalni miedzi zalane nagle wodą na kilkadziesiąt metrów podczas prac wydobywczych. Górnicy uciekli a maszyny i cały sprzęt pozostał  do dziś. Las widoczny na zdjęciu grzybodajny




  • DST 39.21km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 40.60km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Proste!

Sobota, 3 grudnia 2016 · dodano: 03.12.2016 | Komentarze 2

Wreszcie wolna sobota, super pogoda, niestety do południa miałem wiele zaległych spraw ale chęci były tak wielkie, że tuż przed....


...zachodem wyskoczyłem poszaleć - widok z mojej górki...


...słońce zachodziło spacerowo a księżyc niczym " Samotny Biały Żagiel" sunął po krainie marzeń, niczym statek żaglowy po spokojnym lustrze oceanu - CPN w Wilczym Lesie...


....ciemności kompletne dopadły mnie przed Kruszynem a Samotny Biały Żagiel, płynął nie wzruszony przecierając szlak odległym światom, wyłaniającym się z otchłani wszechświata, ukazując swe oblicze tajemniczości..



...a Samotny Biały Żagiel z piękną Wenus na pokładzie płynął i płynął....

W światłach lamp, trawy skrzyły się drobinami szronu - mróz - nie było mi zimno, było przyjemnie, wręcz błogo, czułem słodycz nocnej jazdy, płynąłem jak ten Samotny Biały Żagiel a z pod kół uchodziły lisy, uchodziły zające, sporo ich  było nocne życie, nocne harce. Jechał bym tak dłużej ale jutro  ranek, wczesny ranek i chciałbym go upolować, może uda mi się wyrwać z ciepłych nóżek, z miękkiego posłania i sennych marzeń - może.;)))

Trasa; po gminnych asfaltach z Kruszynem i Łaziskami.