Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2009

Dystans całkowity:245.00 km (w terenie 2.00 km; 0.82%)
Czas w ruchu:11:15
Średnia prędkość:21.78 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:61.25 km i 2h 48m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
106.00 km 0.00 km teren
05:00 h 21.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:1-NAHTAH

pierwsza setka

Niedziela, 29 marca 2009 · dodano: 29.03.2009 | Komentarze 0

Pierwsze 7km ledwo co pedałowałem, potem dostałem animuszu i jazda do Zagrodna, po drodze jeszcze starsze małżeństwo zatrzymało mnie by wypytać o moje cudo. Godzina u kumpla na nowym domu i wypad do Chojnowa. Tam pogubiłem sie co do dalszej trasy, przypadek sprawił, że wjechałem na szosę do Legnicy i już wiedziałem, że stówa będzie. Parę ulic zachaczyłem w Legnicy i powrót na Złotoryję, ale ominąłem ją skrecając na Ernestynów i Brennik. Powrót miałem przez Zagrodno i Olszanicę a w Raciborowicach w pierwszym lepszym sklepie, musiałem dokupić napój, bo na jednym bidonie jechałem i już czułem nie dobór płynów. Pogoda dopisała idealnie, choć chmury ciężkie, ołowiane gdzieś na zachodzie się gromadziły. Koniec marca, cudny.:)))
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
01:55 h 20.87 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:1-NAHTAH

wiosenna runda

Sobota, 21 marca 2009 · dodano: 21.03.2009 | Komentarze 0

Jakoś ciężko się jechało, mimo słonecznej pogody. Może to ten wiatr zimny, może przerwa w jeżdżeniu, mimo wszystko, nahtah przetestowany po remoncie. Trasa Żeliszów, Jaroszewice, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny.:)
Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
60.00 km 2.00 km teren
02:40 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:1-NAHTAH

URODZINOWY WYPAD

Niedziela, 8 marca 2009 · dodano: 08.03.2009 | Komentarze 1

Zapowiadali kiepską pogodę, więc sobie pospałem do 8.00, aż żona ujrzała promienie słońca na ścianie. Zerwaliśmy się na równe nogi do końca nie wierząc w tak słoneczną, bezchmurną pogodę. Żona z aparatem w plener, a ja na Nahataha i w trasę. Przez Iwiny, Wartę, Łaziska, Kruszyn do Bolesławca pod lekki wiaterek z zachodu w Bolcu odbiłem na północ i przez Chościeszowice, Kraśnik do Krzyżowej tam skręciłem ostro na południe do Tomaszowa gdzie odbiłem na wschód na Szczytnicę, Wilczy Las i do Lubkowa pędziłem trasą na zachód, z Lubkowa trasą południową krótki dojazd do Iwin i guma. Ostatnie pięć kilosów, to co kilometr pompowanie, byleby tylko dojechać do chaty. Miała być stówa ale i szóstka w dniu urodzin to też niezły prezent, no i jeszcze wywiad w czasopiśmie "Rowertour" - ukoronowanie moich 43-ich urodzin. NIECH ŻYJE ŚWIAT ROWERÓW.:))))
Kategoria wycieczka


Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
01:40 h 23.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:1-NAHTAH

cztery

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 01.03.2009 | Komentarze 1

Do Bolesławca przez Iwiny i Wartę Bol. z tamtąd na Nowe Jaroszewice i przez Stare J. do Żeliszowa, ostatnia prosta na górkę widokową przed Raciborowicami i 4km do domu, czwarty wypad zaliczony.Cieńko w tym roku ale powoli sie rozkręcę, myślę.:)
Kategoria krótki wypad