Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2024

Dystans całkowity:145.72 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:42
Średnia prędkość:18.92 km/h
Maksymalna prędkość:52.60 km/h
Suma kalorii:3911 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:36.43 km i 1h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
27.71 km 0.00 km teren
01:20 h 20.78 km/h:
Maks. pr.:52.60 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 713 kcal
Rower:11-NIMUEH

Po obiedzie

Niedziela, 28 stycznia 2024 · dodano: 28.01.2024 | Komentarze 0

Aura była tak niebiańsko niebiańska, że wewnętrzny zew na myśl o lampie z niebios i zerowego wiatru pognała mnie na dojechanie wokoło komina....:)))


...obiad pozwolił bez zadyszki polatać a perspektywa popołudniowej kawki gnała mnie czym prędzej do domu i chociaż trudziłem się mocno to jakaś zaraza w kole
nie dawała się rozpędzić - taki hamulec jakiś dziwny, czyżby koło nawaliło............?

Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
33.26 km 0.00 km teren
02:07 h 15.71 km/h:
Maks. pr.:46.30 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 912 kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed obiadem

Niedziela, 28 stycznia 2024 · dodano: 28.01.2024 | Komentarze 0

Cudowna aura zabrała nas z domu na objazd regionu, czas na rekonesans formy a tej jakoś ubywa tej zimy...;)




Kategoria z Dudysią


Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:14 h 19.46 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 655 kcal

Krótka runda

Piątek, 5 stycznia 2024 · dodano: 05.01.2024 | Komentarze 0

Wyrobiłem się z robotą i był czas na krótki wypad i nawet w lampie jechałem - dziwna ta pogoda....;)))


...dziś przegoniłem Krossa po górkach, niech ma co jakiś czas jakiś trening...;)))


Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
60.75 km 0.00 km teren
03:01 h 20.14 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1631 kcal
Rower:11-NIMUEH

Przywitanie 2024 roku

Poniedziałek, 1 stycznia 2024 · dodano: 01.01.2024 | Komentarze 1

Poranne zachmurzenie nie napawało optymistycznie, meteo pokazywało jakiś deszcz, późna pobudka po nocy sylwestrowej nakazywała lenistwo ale zew był silny,
wywiał mnie na trasę bez żadnego ociągania.....


....pierwsza lampa dopadła mnie w Lubkowie, skorzystałem i życzeniowo pomachałem....

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM 2024 ROKU ZDROWIA, RADOŚCI SPEŁNIENIA ŻYCZY WAM NAHATH



...co nie co o nowym kufrze, skróciłem, pomalowałem i dodałem malunek - co by nie było, miał malować fachowiec ale stanęło na kosztach i zrobiłem to sam...;)))



....czas na jazdę a lampa dawała dalej czadu....



....po tych małych poprawkach zagłówek ciut za nisko i kufer trze o coś tam, czyli trza poprawki....


....ogólnie lata jak latał....


....lampa dalej dawała a pejzaże kolorowo jawiły świat....


...oparty o las, chwilę chłonąłem widoki.....


....chmury ciągnęły szybko, zdążyłem z fotą przy milenijnym i zjazd do Szczytnicy.....



...w Kraśniku spływa na mnie druga lampa, grzeję z górki niczym wiatr, przechylając w zakrętach na maks...



...a potem lampa zgasła, przemknąłem przez Krępnicę i prawie cały Bolec,
aż dopadł mnie deszcz i przez pięć kilo moczył bezlitośnie, potem chwila spokoju i w Iwinach dopada mnie druga fala,
nie chowałem się dałem się zalać niebiańskim łzom, które spływały na policzki, na brodę i kapiąc na kurtkę torowały sobie drogę w głąb ciuchów
Było już blisko do domu, gdy na moment strzeliły promienie ukazując na horyzoncie czarne chmury, co znacząco przekazały mi, że drugiej jazdy już dziś nie będzie....;)))

Kategoria Regionalnie