Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2019

Dystans całkowity:339.93 km (w terenie 32.21 km; 9.48%)
Czas w ruchu:18:01
Średnia prędkość:18.87 km/h
Maksymalna prędkość:44.10 km/h
Suma podjazdów:1983 m
Suma kalorii:11373 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:37.77 km i 2h 00m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
80.14 km 0.00 km teren
03:51 h 20.82 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:445 m
Kalorie: 2402 kcal
Rower:9-NYSKEY

Ferie

Czwartek, 31 stycznia 2019 · dodano: 31.01.2019 | Komentarze 0

Drugi dzień ferii wykorzystałem całkowicie rowerowo, plan był na pierwszą setkę ale ranne minus 4 zniechęciło mnie na tyle, że odczekałem, aż spadnie do minus dwóch a potem zmieniłem przednie koło na slick 26x1,3 i pojechałem w góry - durnota.
 Jazda osiem kilometrów pod górkę odbywała się po suchym asfalcie ufff! ale zjazd do Skorzenic i dalej droga do Chmielna przez Zbylutów miejscami oblodzona, zachowawcza jazda nie była zachwycająca.....


...ale pierwsza godzina upływała w pełnym słońcu więc było się z czego cieszyć....


...potem naszły chmury i tyle było tego słonecznego ciepła...


...gdzieś nad górami jakieś okno pogodowe a nade mną ciemno...


...w Nowogrodźcu nawet lokalne mgły wystąpiły...


...przez Kierzno, uznałem, że jazda może być trudna, bo to głównie lasy to i lodu na drodze więcej,  więc wybrałem główną z Parzyc do Brzeźnika a tam podjazd nie chudy, umordowałem się ale na szczycie widok na słowiański gród zrekompensował ten trud...


...w Bolcu kuknąłem na "siedmiu krasnoludków", na krwawice moją, właśnie zakończoną...


...jeszcze most nad obwodnicą - i tu wyszło słońce, endorfiny zagrały wybornie i zabrały mnie na "jelenie rondo"
(rondo na ul. Jeleniogórskiej) i tam, w mojej głowie, zaczęła się opowieść......

...."jestem nahtah marznąca stopa-pomyślałem, czując zimno w lewej stopie - strażnikiem zachodnich rubieży. Szprychą i gumą przeczesuję asfaltowe trakty i dukty szutrowe a kraina owa od rzeki Kwisy na zachodzie po rzekę Kaczawa na wschodzie, od wygasłych wulkanów na południu po ciemne gęstwiny borów na północy.
Na skale mieszkam niczym orzeł - ptasi król przestworzy - na skrzydłach wiatru niesiony, w promieniach słońca skąpany gnam przed siebie w poziomie i tylko wytrawne oko wypatrzyć może, szalonego bikera. Gdy zobaczysz przed sobą w oddali, zbliżającą się kurzawę tuż przy ziemi, to znaj jej tajemnicę, to nahtah marznąca stopa, zmierza ku przygodzie.;)))))) 
Ech te endorfinki i aż dziw, że te myśli zapamiętałem. ;)))



Kończę wpis a za oknem piękne nasłonecznienie i błękit nieba, aż usiedzieć nie mogę a dziś koniec ferii, jutro już nie pojeżdżę.:)






Dane wyjazdu:
51.30 km 0.00 km teren
02:24 h 21.38 km/h:
Maks. pr.:40.90 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:240 m
Kalorie: 1482 kcal
Rower:9-NYSKEY

Kierunek Syriusz

Środa, 30 stycznia 2019 · dodano: 30.01.2019 | Komentarze 0

Światło dnia, zabrały domowe obowiązki, fajerwerki zachodu pochłonął obiad i kawa, i tylko noc gwieździsta, owiewana zimnym, wschodnim wiatrem przyzywała w swe ramiona, czarne nie przeniknione, mroczne.
Zmagałem się z nocną widocznością, z wiatrem gdy pod wiatr jechałem, z zimnem gdy z wiatrem gnałem, bo gnałem szybko i tylko światła cywilizacji, rozpraszały mrok, utwierdzając w przekonaniu, że nie jestem tu sam.

Dojeżdżam do "koziego ronda"(rondo pod Kozią Górką, gdyby ktoś nie czaił) i skręcam ostro na wschód na Syriusza gdzie dom - a pro po połączenie Syriusz i dom, to przywiodło mi na myśl legendę Dogonów..........



...w strefie ekonomicznej na lotnisku ruch niesamowity a hala za halą powstaje jak jakieś osiedle domków jednorodzinnych, i to hale wielkości takich osiedli, zszokowało mnie to trochę - czyli dawno mnie tam nie było.;)))



Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
27.56 km 2.15 km teren
01:44 h 15.90 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:150 m
Kalorie: 1023 kcal
Rower:9-NYSKEY

Na słoneczne łowy

Niedziela, 27 stycznia 2019 · dodano: 27.01.2019 | Komentarze 0

Na koniec obiadowej konsumpcji - niespodzianka - pojawiły się pierwsze promienie słońca, co z odwilżą, dało wynik do ponownego wyjścia na rower ale tym razem Dudysia zapaliła się pierwsza....


...szansa na słoneczne fajerwerki była duża, choć chmury krążyły niezbyt obiecująco po zachodniej stronie....


...ale przedłużenie trasy do granicy gmin na trasie rowerowej, gdzie grys już wysypany i z lekka ubity, zaowocowało idealne trafienie - czarowne, brakowało już nam tych ciepłych widoków....;))))



...pierwsza jazda z Dudysią i zapomniałem dodać mapkę, niedopatrzenie naprawione.;)))

Kategoria R-A-D-Z, z żoną


Dane wyjazdu:
41.00 km 5.00 km teren
02:03 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:205 m
Kalorie: 1238 kcal
Rower:9-NYSKEY

"Bez gleby"

Niedziela, 27 stycznia 2019 · dodano: 27.01.2019 | Komentarze 6

Przedobiedni wypad na obwodnicę Bolca. Ścieżka od granicy gmin do ronda "zbożowego" oblodzona tak samo jak rowerowa od "zbożowego" do "jeleniego" jeden poślizg zaliczyłem ale bez gleby, udało się bez urazów, choć podparcie zabolało w kolanie.;))))




Kategoria R-A-D-Z, Regionalnie


Dane wyjazdu:
27.10 km 8.00 km teren
01:44 h 15.63 km/h:
Maks. pr.:29.50 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:239 m
Kalorie: 1091 kcal

Białe drogi

Sobota, 26 stycznia 2019 · dodano: 26.01.2019 | Komentarze 2

Padał śnieg, padał mocno a koła zimowe w Sedonie. To nie mogło być przeszkodą do - chociaż krótkiej przejażdżki;)))....


..."ławeczka, fajeczka, bajeczka....";)))


....Gwiezdny Zamek w białej szacie....


....a wokoło pałacu świątecznie...


....tylko śnieg lepił się śniegowo;)))....




 Nowe wiadomości z trasy rowerowej, kliniec zasypany do granicy z gminą Bolesławiec, wykorytowany odcinek od mostu w Iwinach do krzyżówki i zasypany kolejny odcinek z Iwin do R. piachem...;)))





Dane wyjazdu:
36.08 km 9.60 km teren
01:51 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:38.90 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: 1103 kcal
Rower:9-NYSKEY

Dwie kule

Niedziela, 20 stycznia 2019 · dodano: 20.01.2019 | Komentarze 0

Popołudniowy wypad na dopełnienie porannego spaceru.....


...jazda rowerową autostradą do szlaku św. Jakuba i szlakiem koło narzutowych głazów w kierunku Tomaszowa,
przeskok przez główną i międzypolnym - szutrowym chwilami - skrótem do Szczytnicy dalej na Wilczy Las i Lubków itd....



....pogoda wymiatała, chciałoby się więcej ale cieszę się z każdego kilometra i widoków spotkanych po drodze, dziś to purpurowy olbrzym na zachodzie i srebrny glob na wschodzie wywoływał achy i ochy.;)))

Dziwne to ale palce lewej stopy marzną mi od trzydziestego kilometra - za ciasna skarpeta? Za mało rowerowania ostatnio? A może czas zmienić buty? ;)))

Kategoria R-A-D-Z, Regionalnie


Dane wyjazdu:
5.86 km 5.86 km teren
01:06 h 11:15 km/h:
Maks. pr.:5:24 km/h
Temperatura:-6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: 907 kcal
Rower:

Niebiańska cisza

Niedziela, 20 stycznia 2019 · dodano: 20.01.2019 | Komentarze 0

Mroźny poranek, piękny, czarowny, pogrążony w kompletnej ciszy.
Smog zawisł na horyzoncie, błękit pochłonął świat a pod stopami chrzęścił zmrożony śnieg, wszędzie koleiny, wyciśnięte przez ciężki sprzęt...


....wdrapałem się na borsuczą górę i podziwiałem - choć kolce krzewów utrudniały wdrapywanie się na szczyt ale było watro.;))))



....przedobiedni spacer był strzałem w dziesiątkę.:)


Dane wyjazdu:
34.45 km 0.00 km teren
01:38 h 21.09 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:146 m
Kalorie: 988 kcal
Rower:9-NYSKEY

Głębia

Sobota, 19 stycznia 2019 · dodano: 19.01.2019 | Komentarze 5

Z dziennika terenowej poziomki - z nocnej głębi, nahtah znów nadaje; bez chmurna, bez gwiezdna, bez wietrzna i mroźna noc, tysiące świateł ziemskiej cywilizacji i księżyc - tak jasny, że światła rowerowej lampki można było wyłączyć i gnać na czuja.
Sześć kilometrów za długo w trasie i lewej stopy palce trzy, zmarzły i tylko wigilijny susz zaparzony w czajniczku, polewany do tyci filiżanki, rozgrzewał sieć połączeń komórkowych po przez rozrzedzony płyn życia.;)))))

Trasa; do Bolca i z powrotem po małym kółeczku w mieście.




....i nie wiem, czy to u nich, czy u mnie coś nie tak, że mapa uciekła?

Problem rozwiązany.;)))

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
36.44 km 1.60 km teren
01:40 h 21.86 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:1.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:308 m
Kalorie: 1139 kcal
Rower:9-NYSKEY

Czas zacząć....

Niedziela, 6 stycznia 2019 · dodano: 06.01.2019 | Komentarze 0

Wigilia Trzech Króli i pogoda do jazdy, i czas, i chęć, i zakończony przegląd stajni więc pozostał przegląd regionalnych tras.




...tylko mapa regionu się nie wgrała, pewnie jakiś chochlik się przebudził.;)))

Kategoria Regionalnie