Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:95.37 km (w terenie 7.00 km; 7.34%)
Czas w ruchu:05:14
Średnia prędkość:18.22 km/h
Maksymalna prędkość:36.20 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:31.79 km i 1h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
36.68 km 7.00 km teren
01:59 h 18.49 km/h:
Maks. pr.:36.20 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Maginon

Niedziela, 29 stycznia 2017 · dodano: 29.01.2017 | Komentarze 2

Tak, po dwóch tygodniach intensywnego remontu kuchni wróciłem do rowerowego szaleństwa. Pogodowa niespodzianka pognała mnie na Wał Okmiański, na dziewiczy wypad nowego aparatu Maginon S24.....


...dojazd do widoku na Lubków z tego leśnego zakola nastręczył odrobinę problemów, drogi oblodzone, głównie boczniówki o małym natężeniu ruchu...


....ale w lesie, rozjeżdżony  ciężkim sprzętem drwali śnieg, pozwalał na stabilną jazdę....


...słońce igrało pośród uśpionych zimową porą drzew, rozświetlając leśne drogi...


....a pośród gęstwiny, ciekawskie spojrzenie kryło się niezbyt rozważnie, bo z tyłu na wzniesieniu lis szczekał tak intensywnie, jakby chciał przestrzec przed beztroskim pozowaniem....


...na ulubionym zjeździe z Wału, zima w pełnej krasie....


...pejzaże marne ale zima zapiera dech...


...a ten to uciekł mi z pod kół ale złapałem go na gałęzi gdy czekał na swoją połówkę, jeszcze gdzieś w polu błądzącą...



...i zimowa droga rowerowa w Warcie kierunek na Iwiny....


...ta sama droga kierunek na Kruszyn...

Wspaniała aura, błękit nieba, bezwietrznie, dość ciepło że aż,aż, aż......




Dane wyjazdu:
26.49 km 0.00 km teren
01:20 h 19.87 km/h:
Maks. pr.:29.70 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Minusowo

Piątek, 6 stycznia 2017 · dodano: 06.01.2017 | Komentarze 0

Na chwilę wyszło słońce, to na chwilę wyszedłem na pozioma, ślisko i zmarzł mi lewy but. Słońce było chwilę....


...walczyło z nadciągającymi śniegowymi chmurami, przebijając się przez bramy innych światów rzucając łaskę niebieska na ziemię lodem skutą...


...śnieg zaczął sypać a ostatnia dziura w chmurach, zamieniła słoneczne fajerwerki w kometę, którą (tą prawdziwą) można nad ranem właśnie w tym miejscu obserwować (na południu).


Trasa; pod Kozią Górkę i z powrotem.

Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
32.20 km 0.00 km teren
01:55 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:32.40 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

W Nowy Rok

Niedziela, 1 stycznia 2017 · dodano: 01.01.2017 | Komentarze 2

Wyspani po Sylwestrowym szaleństwie przy ognisku, z motywowani słoneczną aurą, ruszyliśmy w Nowy Rok ku przygodzie rowerowej....



...w pełnym słońcu na drzewach "zaczęły dojrzewać owoce";)))....


...jabłka soczyste to były.....


...a na Szczytnickich równinach, lekki wiaterek suszył pola.:)
Przywitanie Nowego Roku i rozpoczęcie kolejnego rowerowego epizodu.

Trasa; Do Szczytnicy i powrót przez Tomaszów i Lubków.

Kategoria z żoną