Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:329.60 km (w terenie 44.85 km; 13.61%)
Czas w ruchu:17:05
Średnia prędkość:19.29 km/h
Maksymalna prędkość:60.30 km/h
Suma podjazdów:1583 m
Suma kalorii:10506 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:47.09 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
53.59 km 14.75 km teren
03:09 h 17.01 km/h:
Maks. pr.:60.30 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:432 m
Kalorie: 1945 kcal
Rower:9-NYSKEY

Klejnoty Wilkołaka

Niedziela, 26 kwietnia 2020 · dodano: 26.04.2020 | Komentarze 2

Słoneczny, rześki poranek i trasa, która zakiełkowała w mojej głowie jakiś czas temu. Ruszam w kierunku Raciborowickich pól.....


...wciskam pomiędzy żółte szaleństwo, zmysły szaleją, odurzony nadmiarem zapachu brnę przed siebie odkrywając coraz piękniejsze widoki....


...nie mogłem się powstrzymać, musiałem cyknąć - to miejsce, ten widok i ta aura dosłownie rzucają mnie na kolana.
Cykam w tym miejscu wiele fot, między innymi wulkanu Kamienna Góra ale nie wpasowała mi się w historię, pomijam....


....bo celem jest Wilcza Góra- wulkan, potocznie zwany Wilkołakiem....


...wjeżdżam do połowy a raczej wpycham i przystaję zaczarowany. Śnieżka przymglona ale i tak robi wrażenie.
Czekam na tego pieska z zapytaniem do jego pana czy wie gdzie co można znaleźć - nie wiedział, kolejne dwie panie również nie znały tematu a tu jak na złość, żadnej tabliczki, kierunkowskazu, nic. Jadę na czuja i wedle wewnętrznego nawigatora...


...Fudżi i zabudowania Sępowa i były achy i były ochy....


....pcham Nyskey-a pod coraz bardziej stromą drogę a po dotarciu na szczyt - prawie, okazuje się, że dojście pod klejnot góry, ogrodzony kolczastym drutem. Objeżdżam co mogę objechać, łapię w kadr moc bazaltowych skał i wjeżdżam w ścieżkę prowadzącą dookoła góry, wzdłuż tego ogrodzenia z drutu gładkiego...


...raptem przejechałem kilkadziesiąt metrów i wystająca ułamana gałąź na pół ścieżki ( ścieżka szerokości przedramienia, bo nawet nie kiery) wbija mi się w centralnie w tors, dobrze, że to był ostry, ciasny zakręt i prędkość żadna. Odbijam się od drutu i w krzaczory, rower zaplątał w drut.
Przy obficie rzucanym mięsie wyszarpuję go z tej pułapki ale dalej również ciasno i tak objeżdżam górę i nic. Zjeżdżam do Wilkowa i na powrót pnę się  pod górę, odpuszczam foty na wulkan Kozia Góra i szukam dostępu do Wilkołaka...


...znalazłem drogę kurzu za kopalnią i brnę wytrwale ale już wiedziałem, że drugi cel - wulkan Kostrze - dziś nie osiągnę...


...ale widoki na zamek Grodziec, rekompensują mi poszukiwania klejnotu góry...


...i jest, w końcu jest "dostępny"punkt widokowy, nielegalny ale jest...


...a oto pierwszy klejnot "BAZALTOWA RÓŻA" wulkanu Wilcza Góra, potocznie zwanego Wilkołak.;))))
Chwilę napawałem się tym przepoconym sukcesem, by single track-ową, hardcorową ścieżką zjechać do początku trasy, (tak mi się powiodło)gdzie znalazłem blady znak szlaku i jazda na poszukiwanie kolejnego skarbu...


...a ten zjazd to jakaś przesada, wymuszona gleba, była jedynym możliwym wyjściem z sytuacji gdy hamulce nie mają na takim podłożu racji bytu....


...dosłownie w połowie zjazdu ratowałem się upadkiem przed jeszcze gorszym upadkiem...


...ale kolejny klejnot rezerwatu Wilcza Góra zdobyty - "WILCZA JAMA" ....


..."SKALNY WODOSPAD" był obok, siedem metrów wysoki i zawalony u dołu. Jestem w głuchej dziczy, zarośniętej i w głębokim parowie i szukam ostatniego klejnotu...


..."NIEDŹWIEDZIA JAMA" dojście do niej i wyjście ze szlaku, pokonało moje nadwątlone wcześniejszą wspinaczką siły lecz trud ten, ten wyczyn, niesienia na plecach grzmota Nyskey-a opłacił się z nawiązką...



...bo jadąc zmęczony, jechałem wolno i zaliczyłem pomyłkę, postanowiłem odetchnąć na rowerowej z Jerzmanowic Zdrój do Złotoryi trafiam na szlak rowerowy przez  Krucze Skały....


...cykam jeszcze Źródełko Św. Jadwigi i zawracam na właściwą trasę...


...ostatnia polna do domu i kończę tę krótką ale jakże wyczerpującą i satysfakcjonującą wycieczkę.:D







Kategoria Kraina Wy..Wu...


Dane wyjazdu:
35.49 km 2.00 km teren
01:51 h 19.18 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:135 m
Kalorie: 910 kcal
Rower:9-NYSKEY

Nora

Sobota, 25 kwietnia 2020 · dodano: 25.04.2020 | Komentarze 0



Popołudniowy wyskok dla rozruszania gnatów, trasa z cyklu "tam i z powrotem" czyli R-A-D-Z a po drodze, w poboczu...
...nora borsuka, ostatnio widziałem w regionie cztery truchła - wyłażą nocą na żer i za nic mają przepisy drogowe i się nie ma co dziwić, bo niby kto ma je uczyć ludzkiego rozsądku???;)))





Dane wyjazdu:
40.24 km 1.00 km teren
01:58 h 20.46 km/h:
Maks. pr.:45.70 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:354 m
Kalorie: 1304 kcal
Rower:9-NYSKEY

Selfie

Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 23.04.2020 | Komentarze 2

Po pracy miało być tam i z powrotem ale na rowerowej spotkałem Daniela i pocisnęliśmy trasą tak, by nie dublować jego i mojej przebytej  a po drodze jedno selfie dla  kurażu.;)))







Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
81.32 km 4.00 km teren
03:37 h 22.48 km/h:
Maks. pr.:59.20 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:507 m
Kalorie: 1983 kcal
Rower:7-NIMANT

KRZYŻOWA GÓRA

Wtorek, 21 kwietnia 2020 · dodano: 22.04.2020 | Komentarze 4

Pierwszy dzień po chorobowym i trafił mnie nerw albo wku...w. W tym roku jakoś nie mogę sobie poradzić z kręgosłupową przypadłością i dlatego pozwoliłem sobie na pozbycie się problemu w kraterze wulkanu Krzyżowa;))) Ruszyłem po poobiedniej kawce(późna pora) na trasę w kierunku Złotoryi, po drodze wiele ciekawych widoków i scenerii do fotografowania, lecz moja głowa miała jeden cel - wulkan w Sichowie.....



Mijam Rosochę, najwyższy szczyt P.K.Chełmy...
Mijam Rosochę, najwyższy szczyt P.K.Chełmy... © nahtah Trasa jaką wybrałem dobijała mnie swoją długością i jakością, nigdy więcej ale widoki całkiem całkiem i nawet przystaję na foty...

Górzec - wulkan nad Męcinką przywołuje mnie intensywnie ostatnio....
Górzec - wulkan nad Męcinką przywołuje mnie intensywnie ostatnio.... © nahtah. Jego atrakcje czekają na odkrycie przeze mnie, już nie długo...;)))

Ostatni promień w kraterze
Ostatni promień w kraterze © nahtah. Docieram do wulkanu w ostatniej chwili, pora na ostatnie chwile ze słońcem...

Panorama okolicy
Panorama okolicy © nahtah. Rozkoszuję się widokami ze szczytu krateru, droga po niżej prowadzi do Stanisławowa i na Rosochę..

Bazaltowe skały
Bazaltowe skały © nahtah. Schodzę z powrotem i jeszcze raz kukam na bazaltowe skarby...

Magia nocy, gwiazdy i migające wiatrowe farmy..
Magia nocy, gwiazdy i migające wiatrowe farmy.. © nahtah  Wiatraki Zagrodna, Modlikowic, Radziechowa, Łukaszowa zlewają się w jedno z gwiazdami, wśród których króluje Wenus, odpalam wszystkie lampy i zanurzam się w mrok a z pasa Oriona wyskakuje kosmiczny pociąg Starlink Elon-a Musk-a i robi się kosmicznie pięknie i tylko komety brakuje ale ona będzie widoczna dopiero w maju



...góry nie chude, nawierzchnia do kitu i jeszcze za Brennikiem dostaję telefon od zmartwionych i wyłącza mi się rowerowa  aplikacja - na mapie brakuje 20km, co zauważam dopiero w domu ale jazda do celu zdała egzamin, bóle ustąpiły psyche dostała skrzydeł a magia tej eskapady trzyma mnie do tej pory.:D

Kategoria Kraina Wy..Wu...


Dane wyjazdu:
41.74 km 5.00 km teren
02:17 h 18.28 km/h:
Maks. pr.:36.30 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1667 kcal
Rower:9-NYSKEY

Sentymentalny bród

Poniedziałek, 20 kwietnia 2020 · dodano: 20.04.2020 | Komentarze 0

Umówiony z Ojcem na widokowym R. Ruszam ku sentymentom z dziecięcych lat....

Sentymentalny bród na leśnej rzecce
Sentymentalny bród na leśnej rzeczce © nahtah. To w tych lasach, za dziecka, grzyby się zbierało, gdy Ojciec ferajnę swoją do lasu zabierał a dziś, mnie przypadło Ojca poprowadzić w leśne ostępy gdzie bród na rzeczce dalej istnieje - nie wyschła ta rzeczka, płynie nieprzerwanie...

Szlak Łużyce-Bory, odc. k/gliniaka
Szlak Łużyce-Bory, odc. k/gliniaka © nahtah. Trasa Kruszyn-Kraśnik, szlak do gliniaka, leśnego stawu gdzie pływać się uczyło...


...dziś sentymentalnie było.;)

Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
46.10 km 16.70 km teren
02:40 h 17.29 km/h:
Maks. pr.:49.40 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1763 kcal
Rower:9-NYSKEY

Szlak Miedzi i Kamienia

Niedziela, 19 kwietnia 2020 · dodano: 19.04.2020 | Komentarze 9

Niedzielne popołudnie i wypad na szlak Miedzi i Kamienia...

Skowroni trel nad żółtym polem
Skowroni trel nad żółtym polem © nahtah

Białe kwiaty Grodźca
Białe kwiaty Grodźca © nahtah

Lipa Racławicka - 250 lat i widok na Równinę Chojnowską
Lipa Racławicka - 250 lat i widok na Równinę Chojnowską © nahtah - skręcam w prawo w aleję starych lip...


Szlak miedzi i kamienia
Szlak miedzi i kamienia © nahtah - w drodze do Olszanicy...


Sześć wulkanów P.K. Chełmy
Sześć wulkanów P.K. Chełmy © nahtah - odlewej Górzec(niepozorny cycek), Rosocha(w centrum), Kozia Góra, Diablak,Trupień i  Łysanka prawie razem.;)))

Nie pozorna górka a to wulkan
Nie pozorna górka a to wulkan (Mnisza Góra)© nahtah - na trasie z Uniejowic do Grodźca

Prosta polna nie do zamku
Prosta polna nie do zamku © nahtah

Ze szlaku Miedzi i Kamienia zjeżdżam w Tomaszowie na szlak Św. Jakuba i do rowerowej w Kruszynku i prosto do domu.:)






Dane wyjazdu:
31.12 km 1.40 km teren
01:33 h 20.08 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:155 m
Kalorie: 934 kcal
Rower:9-NYSKEY

Strzykawki

Sobota, 18 kwietnia 2020 · dodano: 18.04.2020 | Komentarze 7

Z trudem zdobyłem zastrzyki, takie braki w aptekach a ostatni, nie miałem gdzie zrobić, bo w sobotę, wszystko pozamykane więc jazda do Bolca po strzykawki (fota kolegi z J. zmobilizowała mnie do jazdy poziomką) a problem z aplikacją rozwiązał się sam i teraz delektuję się minionym dniem, dobrze spędzonym, bo ta miesięczna absencja rowerowa dobiła moje nadwątlone psyche...;)))
Kategoria krótki wypad