nahtah

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 83778.84 kilometrów w tym 5583.47 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

7-NIMANT 24054 km

Kross Level R3 142 km

Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

stare szlaki

Dystans całkowity:	249.88 km (w terenie 6.50 km; 2.60%)
Czas w ruchu:	11:37
Średnia prędkość:	21.51 km/h
Maksymalna prędkość:	60.80 km/h
Suma kalorii:	6985 kcal
Liczba aktywności:	5
Średnio na aktywność:	49.98 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

30.35 km 3.50 km teren

01:45 h 17.34 km/h:

Maks. pr.:42.10 km/h

Temperatura:15.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 1055 kcal

Rower:9-NYSKEY

"Wiater"

Niedziela, 24 sierpnia 2025 · dodano: 24.08.2025 | Komentarze 0

Ruszam po dziesiątej, z wolna, tempem spacerowym mknę na picstop nad R. Spotkanie z Krzysztofem i jego żoną zamienia się w półgodzinną pogawędkę.
Nie spieszy nam się, On po rowerowym wypadku, ja zmęczony wczorajszym wypadem i walką z wiatrem jak wczoraj tak i dziś. Jedziemy razem do Iwin, dalej mknę sam tempem iście spacerowym. Dopadam do ronda pod Kozią Górką i spotykam brata, wymieniamy parę zdań i lecę na Wartowice.....

...chcę zobaczyć staw poflotacyjny, dawno mnie tu nie było, drzewa tak porosły, że od tej strony nici z widoków...

...cykam za to pola a nawet Karki rzucają trochę swojego uroku...

....dziwny skrót - pewnie dla kombajnów?....;)))

...wracam szutrem ale to szuter zasypany otoczakiem i uformowany w końcowym etapie przed asfaltem w koleiny - masakra.
Dzionek zakończony pełnym, satysfakcjonującym bytem począwszy od porannego przebudzenia po drugą poobiednią kawkę.
Za oknem słońce, zimny "wiater" i chmury które zapowiadają na noc deszcz...;)))

Kategoria stare szlaki

Dane wyjazdu:

106.51 km 1.50 km teren

04:38 h 22.99 km/h:

Maks. pr.:50.90 km/h

Temperatura:18.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 2784 kcal

Rower:11-NIMUEH

Zdążyć przed

Sobota, 23 sierpnia 2025 · dodano: 23.08.2025 | Komentarze 0

Po cichu planowałem setkę ale moce po tygodniu wiadomo jakie, zapowiadana pogoda nie rokująca na dłuższą jazdę - ale!!! Grunt to pozytywne nastawienie i jazda, ile będzie tyle będzie......

...Szwajcaria Lwówecka...

.....Pławna.... i tak se jechałem a trasę wiele razy zmieniałem, by koniec końców uznać, że dam radę i wrócę przez Krępnicę co da mi tą setkę...;)))

....lec to kluczenie i wydłużanie trasy spowodowało, że ścigałem się z deszczem.
Trzy razy mnie moczyło, na szczęście tylko z końcówki chmury .
Ta na zdjęciu dogoniła mnie w R. musiałem zrobić mały zakup w sklepie i też tylko końcówka chmury.
Lać zaczęło na dobre po 17 ale mnie wygodnie siedziało się przy robieniu tego wpisu....;)))

...kolejna setka ukulana..:)

Kategoria stare szlaki

Dane wyjazdu:

31.77 km 0.00 km teren

01:17 h 24.75 km/h:

Maks. pr.:49.80 km/h

Temperatura:18.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 772 kcal

Rower:11-NIMUEH

Byle do Iwin

Czwartek, 21 sierpnia 2025 · dodano: 21.08.2025 | Komentarze 0

Przed wieczorna przejażdżka w totalnym smrodzie z wysianego nawozu w polach nie był wybitnie przyjemny....

...na dodatek okazało się, że pora późna i bez lampki daleko nie zajadę....

...lampka leżakowała sobie w innym kufrze a mnie przyszło skracać drogę w Iwinach, tam gdzie zaczynają się przy drogowe lampy...

...noc mnie zaskoczyła i to była niespodzianka...;)))

Kategoria stare szlaki

Dane wyjazdu:

39.06 km 0.00 km teren

01:46 h 22.11 km/h:

Maks. pr.:60.80 km/h

Temperatura:21.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 1064 kcal

Rower:7-NIMANT

Powiew Lata

Poniedziałek, 4 sierpnia 2025 · dodano: 04.08.2025 | Komentarze 0

Poczułem lato, zew mnie zawołał na trasę i poleciałem - to czwarty dzień z rzędu, zbieram na tysiaka - w końcu na tego pierwszego od wielu lat....;)))

...na razie kulam dzień za dniem...

...parcie mam wielkie - pożyjemy zobaczymy...:D

ps: od Warty do Iwin przez wzgórze Zielonek w towarzystwie Elizy - miła pogadanka.

Kategoria stare szlaki

Dane wyjazdu:

42.19 km 1.50 km teren

02:11 h 19.32 km/h:

Maks. pr.:52.30 km/h

Temperatura:20.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 1310 kcal

Rower:7-NIMANT

Fatum

Wtorek, 27 maja 2025 · dodano: 27.05.2025 | Komentarze 0

Szybki wyskok - przy okazji do kumpla którego nie zastałem - dla zniwelowania stresogennego dnia, wpierw duży zonk w robocie,
potem na powrocie z roboty, strzeliła w aucie przednia szyba do tego gdy po obiedzie zacząłem robić popołudniową kawkę, to zabuczał młynek do kawy i chyba będzie do wymiany ale udało się zmielić, kawkę wypić i chop na pozioma...

...a gdy już wracałem, nagle poczułem trzask na obwodnicy w Bolcu i kolejny zonk - strzeliła sprężyna pod oparciem na wysokości łopatki.
Wracałem zdegustowany sytuacjami dnia, właściwie z mieszanymi uczuciami i było "mięso" i rozgoryczenie i różne takie ale .....

...wjeżdżając do naszej gminy serce i dusze ukoił ten obrazek i jakoś się dokulałem" dodom"...

...co za dzień a taka piękna pogoda na objazd regionu była.....:)

Kategoria stare szlaki