Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2020

Dystans całkowity:311.59 km (w terenie 33.00 km; 10.59%)
Czas w ruchu:17:04
Średnia prędkość:18.26 km/h
Maksymalna prędkość:48.40 km/h
Suma podjazdów:2289 m
Suma kalorii:11092 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:31.16 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.07 km 2.40 km teren
02:00 h 21.54 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:235 m
Kalorie: 1655 kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed 0biadem

Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 28.03.2020 | Komentarze 0

Niedzielna rundka z Ojcem do Bożejowic. Zero fot a mapę ucięło na 13 km przed końcem, taka nijaka, poranna sobota, mglista ale ciepła, dużo bikerów na trasie.:)
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
13.43 km 0.00 km teren
00:42 h 19.19 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 82 m
Kalorie: 426 kcal
Rower:9-NYSKEY

Jej Wysokość

Czwartek, 26 marca 2020 · dodano: 26.03.2020 | Komentarze 3

Dzisiejszy dzień to "wypadkowa" pozostałych trzech tego tygodnia. 8h siłowni dzień w dzień = 24h i dziś rano mój telefon obrzuciłem "mięsem", wstałem jak zadzwonił szef i tyle jeśli chodzi o pracę.....:(

Pod wieczór zebrałem resztki swoich zewłok i postanowiłem upolować coś na sen i się udało....;)))



Jej Wenusjańska wysokość i sierp Miesiąca
Jej Wenusjańska wysokość i sierp Miesiąca © nahtah




Dane wyjazdu:
6.72 km 0.00 km teren
00:24 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:35.70 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 84 m
Kalorie: 274 kcal

Piekarnia

Niedziela, 22 marca 2020 · dodano: 22.03.2020 | Komentarze 2

Chleb trza kupić a najlepiej pojechać rowerem i przy okazji poniekąd na widokowy strzelić fote.;)))
...po chleb to tylko Reviv3...


...i nawet Wenus wyłapałem.:)



Dane wyjazdu:
17.72 km 5.80 km teren
01:07 h 15.87 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:300 m
Kalorie: 807 kcal

25lat

Niedziela, 22 marca 2020 · dodano: 22.03.2020 | Komentarze 4

Dziś pożegnałem ostatni relikt akwariowej pasji - Military Helmet odzyskał wolność, czy przeżyje w warunkach kamionkowej wody? Oto jest pytanie, ale nie mogłem spuścić go w toalecie - żal, sentyment, pasja i 25-letni wysiłek.....itp.itd.


...wybrałem się w tą zimnicę Giant-em, jakoś tak mnie naszło polatać w pionie....


....stanowisko ogniskowe ładnie zadbane, piaskowce dodają uroku...


...wpadam na staw poflotacyjny, okukać "zmiany"....


...i wracam między polną - sentymentalna trasa - Fudżi, Okole i Kapela a także i Grodziec którego tu pomijam wymiatają z tego punktu widokowego



..zaczyna padać śnieg, chłód doskwiera, wiatr północny mocno zawiewa , słońce wyskakuje na kilka sekund i chowa się w gęstych, czarnych chmurach, nisko zawieszonych, ciężkich, mrocznych.
Wracam, krótki wypad ale wystarczył - zmaganie z zimnem ma swój wymiar czasowy, którego nie chcę naciągać, łatwo przegiąć a jutro już za kilka godzin to też dzień  i kolejne wyzwania.;)))


Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
34.60 km 2.40 km teren
02:12 h 15.73 km/h:
Maks. pr.:48.40 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:253 m
Kalorie: 1331 kcal
Rower:9-NYSKEY

Kwiaty i trele

Sobota, 21 marca 2020 · dodano: 21.03.2020 | Komentarze 4

Wiosna radosna, kwitnące kwiaty i ptasie trele....







...spokojna powolna jazda przed siebie - zimno.;)

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
30.30 km 0.00 km teren
01:12 h 25.25 km/h:
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:124 m
Kalorie: 828 kcal
Rower:7-NIMANT

Znaki

Środa, 18 marca 2020 · dodano: 18.03.2020 | Komentarze 9

Za oknem ciepło i wiatru zero więc padło.... na Nimanta
jadę do Bolca a po drodze, tam...


...wiosny spotykam oznaki
purpurą horyzont przetoczył
na rowerowej przysiadły czarne ptaki
młodzież jeszcze pomyka
bikerów światło mocno świeci
korona-ruch odporność zaciąga
to wciąga
gwiazdy błyszczą, czas wolno leci
i cisza,
w nasłuchu słyszę zapach, to znaki
idzie wiosna........;)))

Kategoria nocna jazda


Dane wyjazdu:
41.31 km 10.00 km teren
02:28 h 16.75 km/h:
Maks. pr.:47.40 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:380 m
Kalorie: 1552 kcal
Rower:9-NYSKEY

Świątek

Niedziela, 15 marca 2020 · dodano: 15.03.2020 | Komentarze 3

Wreszcie ruszam na poszukiwanie wulkanu Świątek, jest chłodno, ledwie 3' ale jadę. Słońce, błękit, zero wiatru...


...zwiedzam chwilę Czaple ale nic mnie nie zachwyciło więc wbijam się w las po przeciwnej DK364.
Podjazd wydawał się nie chudy ale to pryszcz do zjazdu....


...jadę przez las zataczając olbrzymi łuk, by w końcu przedarłszy się przez błotne odcinki(możliwe do przejechania po porannym mrozie) docieram do punktu widokowego pod wulkanem. Widok na Karki, i wieś Dłużec za zielonym polem, bajeczny...


...cykam fot kilka i wspinam się z rowerem pod szczyt, bo jakoś poziomki nie bardzo zostawić gdy na czub wulkany chciałem się wyprawić...


...docieram pod bazaltowe słupy, polując po drodze na jelenia - to wielka sztuka złapać w kadr coś co z tłem się zlewa i w popłochu ucieka...
Wulkan Świątek i widok na Karki
Wulkan Świątek i widok na Karki © nahtah
...wspinam się na szczyt, choć monobloki nie bardzo pozwalają na taką eskapadę ale te widoki - warto...


...większość wulkanów można stąd zobaczyć a widoki superskie dookoła a pod nogami końce bazaltowych słupów - inne końce niż na wulkanie Owczarek...


...zjeżdżam do drogi i łapię stadko saren - prawie pod "Fudżi"...



..odjeżdżam w stronę pielgrzymki po nowym, czarnym dywaniku i skręcam w stronę Grapy, pnę się pod wzgórze Obora i zonk.
Droga szutrowa, i w miarę możliwa do jazdy ale w lesie pod kamieniołomem pierwszej części wzgórza, droga przechodzi w leśną i okrąża las co powoduje, że wracam z powrotem.
Mus nie mus, muszę jechać do Twardocic i kierować się na silosy daleko w polu.
Odechciewa mi się zaglądać do Grapy i wracam  do dom nie oglądając się za siebie, choć widok z pod Obory na Fudżi bardziej wymiata...



...na DK 364 poczułem wiatr - zimny wiatr - zaczęło wiać ale w plecy i tym optymistycznym akcentem kończę wypad, tak myślałem do obiadu lecz po obiedzie, przyszło mi się zmagać z naprawą rowerów w terenie - takie tam pogotowie serwisowe dziś miałem.;)))


Kategoria Kraina Wy..Wu...


Dane wyjazdu:
55.91 km 0.10 km teren
03:02 h 18.43 km/h:
Maks. pr.:48.40 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:316 m
Kalorie: 1802 kcal
Rower:9-NYSKEY

Posiłki

Sobota, 14 marca 2020 · dodano: 14.03.2020 | Komentarze 5

To miał być krótki wypad na rozruch ale wykonałem telefon do Ojca i pocisnęliśmy dłuższą trasę. Jedyna fota jaką zrobiłem to "transport czołgów zza oceanu jako posiłki dla terytolialsów, przygotowujących się wraz z Wiosną do kontruderzenia 21 marca na koronawirusa".... i tu zonk, fota poszła czarno-biała i ledwo, cokolwiek widać.;)))




Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
29.16 km 0.00 km teren
01:38 h 17.85 km/h:
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:194 m
Kalorie: 983 kcal
Rower:9-NYSKEY

Myjmyj

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 06.03.2020 | Komentarze 2

Chłodna bryza zachodniego wiaterku, ciepłe promienie słońca, kilka chmurek w błękicie i popołudniowa cisza wiejskiej ostoi na spokojnej, rowerowej trasie do Bolca.
Jadę do myjni w Kruszynie. Nyskey utytłany błotem z niedzielnej wycieczki, nie da się wyczyścić, mus zrobić to pod ciśnieniem.
W drogę powrotną zabieram się już po zachodzie słońca. Przyjemna jazda, choć nocny chłodek zaczyna doskwierać a w Warcie zaliczam zonk - odcina mi prąd, słabnę a nogi zaczynają mocno drżeć. Nie wiem co się dzieje, zatrzymuję się na środku rowerowej w szczerym polu i szukam jakiegoś batona w sakwie - ufff znalazłem trzy - szamam jednego i jadę powoli do Iwin.
Na pierwszej ławeczce przed wsią muszę przysiąść, by odpocząć, dookoła ciemność więc wyłączam przednią lampkę i kątem oka widzę, jak czarny cień rzuca się na moje jestestwo - odskakuję w pozie samoobrony, gotowy poświęcić zdrowie a nawet życie w obronie swojego świata - analizuję zagrożenie w ułamku chwili i drapię się w głowę, to mój własny cień, umysł mi  wystraszył, wyszczerzyłem zęby i spojrzałem na księżyc, który mi taką niespodziankę zaserwował.;))))
Skonsumowałem ostatniego batona i ruszyłem na chatę, czułem jak wraca mi prąd ale nie rwałem do przodu, coś było zemną nie tak, na moje szczęście dopiero w domu okazało się, że czymś się strułem a efekt tego dopadł mnie właściwie tuż po wejściu do domu.;))))



Dane wyjazdu:
39.37 km 12.30 km teren
02:19 h 16.99 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:321 m
Kalorie: 1434 kcal
Rower:9-NYSKEY

Mnisza Górka

Niedziela, 1 marca 2020 · dodano: 01.03.2020 | Komentarze 3

Dziś, ruszam na rozpoznanie terenu wokoło wulkanu Misza Górka - bliźniak Grodźca w Gminie Zagrodno...


...jest o prawie sto metrów niższy i nie imponuje tak jak Grodziec czy Fudżi....


...jadę tam przez mój ulubiony punkt widokowy przed Pielgrzymką i doliną Skory do Uniejowic, skąd prostą boczniówką z zakrętu wpaść po 300metrach na szuter i mozolnym podjazdem dotrzeć do szlabanu...


...przed wjazdem do lasu podziwiam Równię Chojnowską....


...i Pogórze Kaczawskie z Krainą Wygasłych Wulkanów na pierwszym planie. Niestety w las przysłania szczyt góry, droga szutrowa kończy się i zaczyna zjazd drogą leśno-polną, zabłoconą po kolana...


..efekt powala mnie na kolana...


...wracam szutrami wokoło zamku i na leśne, wielkie rondo...


...jadę na spotkanie z Ojcem i razem robimy kółko wokoło R.



...pogoda dopisała i zdążyłem przed mocnym wiatrem, choć ten już zaczynał doskwierać.;)))


Kategoria Kraina Wy..Wu...