Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2016

Dystans całkowity:681.72 km (w terenie 175.95 km; 25.81%)
Czas w ruchu:37:21
Średnia prędkość:17.19 km/h
Maksymalna prędkość:57.70 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:40.10 km i 2h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.71 km 5.15 km teren
01:11 h 21.73 km/h:
Maks. pr.:41.90 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Nocny wypadzik

Wtorek, 30 sierpnia 2016 · dodano: 30.08.2016 | Komentarze 0

Dookoła Grodźca, taki nocny szał przed snem....


...już szaro dookoła, na zachodzie łuna pomarańczowo-czerwona....


...ciemności zapadły szybko i tylko gwiazdy szybowały w tej czerni, ich światło z zaciekawieniem przyciągało uwagę.
Cicho, noc bezwietrzna, ciepła, przyjemna, letnia noc.;)
Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
42.45 km 1.45 km teren
02:19 h 18.32 km/h:
Maks. pr.:40.10 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Dożynki

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 0

Pod wieczór do Lubkowa zobaczyć dożynki i przez Szczytnicę, Tomaszów, Kraśnik Kol.do Kruszyna i przez Łaziska, Wartę do Iwin i R. Po drodze mnóstwo znajomych i na rowerach i w samochodach i na pieszo, ruch olbrzymi.:)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
20.75 km 12.00 km teren
01:23 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:36.70 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Po sąsiedzku

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 0

Upał, więc wycieczka grupowa nie wchodziła w grę ale przed obiadem, mus pojeździć a że w towarzystwie raźniej i chętny jeden się znalazł, to we dwóch po regionalnych ścieżkach spacerowo pojeździli my.:)
Kategoria W towarzystwie


Dane wyjazdu:
34.00 km 10.50 km teren
02:16 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:57.70 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

"HULAJPOLE"

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 2

Żar lejący się z nieba zaczął już przybierać formę spadkową a błękit nieba i przejrzystość powietrza uśmiechały się zapraszająco na jakąś rundkę wokoło komina.
Trasa obrana w trakcie jazdy, losowo i dopiero w Ustroniu ustaliliśmy konkretny kierunek.....




....zahaczając po po drodze Perłę Żeliszowa....



...w Ustroniu skręt w lewo na szuter do Skały a po drodze -  Fudżi i Połom obok siebie pięknie prezentowały....


...Dudysia poszalała aparatem w parku przy pałacu po czym skrótem w prawo do Żerkowic nad wodę...


...dojazd przez takie kałuże i powrót również, bo droga na Włodzice przez leśny odcinek jeszcze gorszy....


....wskoczyliśmy na główną z Jeleniej do Bolca i do Włodzic. na Drogę Gwarków przez  "Kolonię Hulajpole".w Żeliszowie gdzie złapaliśmy zachód słońca., szybki przejazd przez wieś  i na "Golgotę" ale widoków zachodu już nie było, za to z "Golgoty" zjazd do R. z iście wariacką prędkością pedałując 57,7km/h. Do Włodzic z Żerkowic - z góry między nimi bez pedałowania 54,6km/h udało się złapać, bądź co bądź wyższa góra - ciekawe ile bym wycisnął pedałując.;)

Trasa; R. Żeliszów, Ustronie, Skała, Żerkowice, zalew na Bobrze, Żerkowice, Włodzice, Droga Gwarków, Żeliszów, R.

Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
55.84 km 2.90 km teren
03:05 h 18.11 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Czarodziejka z R.

Czwartek, 25 sierpnia 2016 · dodano: 25.08.2016 | Komentarze 0

Zaczarowana  wycieczka urodziła się podczas obiadu, właściwie, to  już kawkę dopijaliśmy gdy konkret padł gdzie a gdzie, to do Gosi, czyli Golnice.
Oczy Dudysi zaświeciły się figlarnie a przebieranie w ciuch rowerowy trwał najkrócej ze wszystkich wypadów gdziekolwiek.
25kaemów pokonaliśmy w zawrotnym tempie ze średnią 22,1km/h.
Czarodziejka z R. wyczarowała wiatr w plecy i pchał nas jakbyśmy skrzydła mieli, niesieni taka euforią ze wspomagaczem nie mieliśmy czasu na foty.
Dotarliśmy najkrótszą drogą z możliwych a chcąc ominąć leśne błotka, zalegające po ostatnim deszczu, w Dąbrowej, wjechaliśmy na główną do Zielonej Góry i tir stał się faktem, upierdliwym przez parę kilometrów, ruch jak na autostradzie.
Odcinek minął szybko i w bramie przywitała nas Gosia a w altance Jadzia i grzybki z pobliskiego lasu.
Miła rozmowa przeciągnęła się lecz do domu daleko, krótkie pożegnanie i w drogę w towarzystwie Gospodyni....



....było fajnie lecz przy rondzie w Dabrowej rozstanie i dalej sami....


...mocno gnani zachodzącym słońcem a promienie jego, portrety nasze na domostwach mijanych, malowały.

Karkonoszy kontury majaczyły na południowym horyzoncie, Grodziec skąpany w czerwieni, mienił się barwami gasnąc szybko w pogrążającej świat szarości....



..i już tylko łuna gorejącego słońca na zachodzie, za linią horyzontu schowanego, przypominała o błękicie nieba i cudownej chwili letniego popołudnia.:)

Trasa; R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik Górny, Dolny, Nowa Wieś Kraśnicka, Dąbrowa, Golnice i powrót przez Krępnicę, Dąbrową, Kraśnik Górny, Dolny, Tomaszów, Lubków, Iwiny, R.


Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
21.85 km 6.80 km teren
01:13 h 17.96 km/h:
Maks. pr.:26.00 km/h
Temperatura:43.9
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Wokoło komina

Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 24.08.2016 | Komentarze 2

Dziś, już musiałem się bujnąć, choć trochę, gdzieś, gdzie pomysłów wiele. Trasa bez celu rodziła się sama. Pierwsza zmiana w Dolnych, przez mostek i mocnym podjazdem na szczyt koło betonowego leja, rzut okiem na swoje rewiry i do Jurkowa i tam, zaś zmiana, miast w lewo na Wał, to wybrałem mimowolnie w prawo na Grodziec lecz z dojazdu na zamek,  zrezygnowałem i do leśnego ronda ppoż. 43, na rondzie drugi zjazd w dół......


...i tego mi była trzeba - po lewej owocowe drzewka wzdłuż drogi, którą będę za chwilę jechał a wzgórze centralnie to kopalnia piaskowca w Nowej Wsi Grodziskiej, Karkonosze zamglone....


....foty z telefonu, nie oddają piękna, ale góry były zachwycające.

Powrót przez NWG I Sędzimirów - trasa super szybka - po nowym jak stół gładkim dywaniku pędziłem ponad 30km/h z wyjazdu z NWG. do wyjazdu z S.
W R. wjazd na między polną i widok....


....właściwie z mojego podwórka, na pierwszym planie R. Górne, po lewej  kościół w Sędzimirowie a na horyzoncie Połom, Fudżi i wzgórza; po prawej Zbylutowskie, po lewej NWG.:)))

Kategoria krótki wypad


Dane wyjazdu:
44.41 km 1.00 km teren
02:53 h 15.40 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Po wielkim deszczu

Niedziela, 21 sierpnia 2016 · dodano: 21.08.2016 | Komentarze 0

Rano lało, przed południem lało (dzisiejsza wspólna wycieczka spaliła na panewce), w południe ustało, więc obiad i nad bóbr do Bolca....


....chwila nad wodą posłuchać szumu rzeki.....


...zahaczyliśmy również centrum,  gdzie Święto Ceramiki trwało na całego a tłumy takie były, że zgubiłem Dudysię...


...ale słuchając indiańskiej muzyki z okaryny, przy której często się wyciszam, wypatrzyłem Ją w tym tłumie i dalej przeciskaliśmy się już razem, torując sobie drogę rowerami.;)))

Trasa, R, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Kraszowice, Otok, Rakowice, Bolec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.


Dane wyjazdu:
27.20 km 14.60 km teren
01:42 h 16.00 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed południem

Sobota, 20 sierpnia 2016 · dodano: 20.08.2016 | Komentarze 0

Spokojnie, po okolicznych wertepach z kawką u brata i bratowej.:)
Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
38.36 km 16.20 km teren
02:19 h 16.56 km/h:
Maks. pr.:49.40 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Rekonesans...

Poniedziałek, 15 sierpnia 2016 · dodano: 15.08.2016 | Komentarze 0

Na kawkę do Teściowej i  w powrotnej drodze, rozstanie z Dudysią przy skręcie na Lwówek i dalej samemu na wytyczanie trasy przyszłej wycieczki....


...długi kilometrowy podjazd polną drogą, kałuże, duże, tylko na górze czyli szczycie a na szczycie bajkowy, magiczny pejzaż, warto zobaczyć, jest co.....


....objazd wału stawu dookoła i fota na staw, widok na Świeradów....


....kawałek wałem do schodów i panorama bajkowa, magiczna a przestrzeń urzeka....


...z drugiej strony widok na krzyż w Wiczym Lesie i dolinę między Wartą a Iwinami....


...objazd betonówką stawu i do Gwiezdnego - stoi - można zwiedzać....


....przejazd koło Pałacu w Warcie i na pokolejową....

....dojazd do Iwin i w lewo do Tomaszowa, tam wjazd na międzypolną - skrót do Warty z punktem widokowym na Wartę, staw i Karkonosze, jednak widok nie przebił poprzedników więc foty nie ma.
Powrót do Warty i szutrem do wylotu i  na widokowy do Iwin a tam w pola i skrótem szutrowym do rogatek Iwin, dalej asfalt i górka w R.:)))


     W PRZYSZŁĄ NIEDZIELĘ WYCIECZKA DO
      GWIEZDNEGO ZAMKU TEMPLARIUSZY 
     TRASA 21KM SZUTROWO-BETONOWA
                      ZAPRASZAM

Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
105.62 km 18.50 km teren
06:36 h 16.00 km/h:
Maks. pr.:38.40 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Bory i dolina Kwisy

Niedziela, 14 sierpnia 2016 · dodano: 14.08.2016 | Komentarze 0

Do Krępnicy na spotkanie z kuzynką jechaliśmy standardowo przez Iwiny, Lubków Tomaszów, Kraśnik Dol. Gór. i Dąbrową krótkie przywitanie i już w trójkę z Krępnicy na ppoż. 11 i do ppoż. 10, tą  do szosy, w Kliczkowie na Osieczów, zahaczając po drodze.....


....Błękitek, energetyczne doładowanie w scenerii wodnej ostoi i w drogę....


.....rozlewisko na zaporze w Kliczkowie obowiązkowo zobaczyć....


... w Osieczowie stary dąb i ....


....wiszący most skracający drogę do Tomisławia....


....w Nowogrodźcu do którego dotarliśmy przez Kierżno i Parzyce, krótkie pitu, pitu przy kawce u koleżanki i z nią jako przewodniczką w drodze powrotnej do Parzyc, tam rozstanie i powrót do Krępnicy przez Kierżno i Osieczów gdzie wpadamy na ppoż.10 i do Krępnicy, po drodze na krzyżowce 10-tki z 4-ką mały posiłek przy olbrzymim ruchu rowerowym, w Krępnicy rozstanie z Gosią i do domu tą sama trasą.
Do Tomaszowa zjeżdżamy z górki w blasku zachodzącego słońca, lecz fajerwerki zaczynają się po zjechaniu w kotlinę....



...i tylko tyle udało mi się wyłapać, do domu docieramy  szarym wieczorem.;)))