Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 76965.18 kilometrów w tym 5331.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.47 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2016

Dystans całkowity:455.17 km (w terenie 58.37 km; 12.82%)
Czas w ruchu:26:47
Średnia prędkość:16.99 km/h
Maksymalna prędkość:58.50 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:37.93 km i 2h 13m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
14.44 km 9.70 km teren
01:07 h 12.93 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Białe kwiaty czereśni

Piątek, 29 kwietnia 2016 · dodano: 29.04.2016 | Komentarze 3

Popołudniowy wypad na wał poflotacyjnego stawu, tam gdzie kwitną czereśnie, żurawie mają raj a Karkonosze rzucają na kolana.:)


Błękit nieba i białe kwiaty czereśni....


...Śnieżka lśniła nad zaśnieżonymi Karkonoszami....


...po drugiej stronie Krzyż Wilczego Lasu....


....wykarczowana część Wału Okmiańskiego odsłoniła wiatraki Modlikowic...


...rzepak żółcił się szalenie....

...ukryta droga wśród pól była deserem na zjeździe do R.....


...ostatni widok, wisienką na torcie wycieczki.;)))
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
28.79 km 11.70 km teren
01:53 h 15.29 km/h:
Maks. pr.:34.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Polami, lasami

Sobota, 23 kwietnia 2016 · dodano: 23.04.2016 | Komentarze 3

Gdzie ta droga , gdzie jabłonie kwitną, białym kwieciem gałąź zdobiąc.
Gdzie ten las, co drogowskaz kryje wśród zieleni.
Gdzie to pole żółte, początkiem drogi, drogę znacząc.....



....jest i droga inna, bez jabłoni i polna, sucha...


....i my na drodze w lustrzanym odbiciu...


...chwila zadumy na rozstaju drogi może tam, może tu - myśli pędzą....


...czas poszukać z góry, taki wynik myślenia z natury...


...na pierwszym stopniu marny widok, na drugim nie lepszy i tak szczebel za szczeblem...


...a może wyżej wejdę, domku poszukam o nie nie drogę widzę, schodzę...



...ach te barwy wiosny, ach to kwiecie i ten zapach, widok, kompozycja - muzyka dla zmysłów. 
Nad lasem czarne chmury, będzie deszcz, czas powrotu - w słoneczny dzień tu wrócimy.;)))

Trasa; przez Jurków na wał Okm. i lasami polami do Lubkowa, Iwiny, R.



Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
47.81 km 8.70 km teren
02:55 h 16.39 km/h:
Maks. pr.:47.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Spotkanie

Czwartek, 21 kwietnia 2016 · dodano: 21.04.2016 | Komentarze 0

Pokazać Dudysi nowy szuter ze Szczytnicy do Cetusa, tam spotkanie z n1cram i razem do Kraśnika gdzie każdy w swoją stronę.
Powrót przez Tomaszów i Lubków. Ciepło słonecznie z lekkim wiaterkiem - wiosenna przyjemność.:)))



Przejazd przed osiedlem w Szczytnicy....


....przewodnicy szutrów...


....odkrycie skrótu Kraśnik - Krzyżowa....


...zdążyć przed nocą - taki zachód...


....taki wschód, dojazd w chłodzie wieczoru i................ spać.;)))




Dane wyjazdu:
29.77 km 0.00 km teren
01:28 h 20.30 km/h:
Maks. pr.:47.80 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Sokole Oko

Niedziela, 17 kwietnia 2016 · dodano: 17.04.2016 | Komentarze 2

Coś tam padało i nagle przestało, kostka jakby zaczęła przesychać a do obiadu daleko i takie małe kółeczko wokoło Grodźca z wjazdem na zamek....



...brama wjazdowa....


....panorama z pod kościoła - Połom i Fudżi rzucały się w oczy....


...w alei starych lip oczy nocy i ....


...widły stracha na lacha...


...magiczne drzewo jeszcze śpi a zamek tonie w szarości...


....i cel wycieczki - pół szlachetny kamień - Sokole Oko. ;)))
Kategoria fotowypad


Dane wyjazdu:
52.95 km 4.00 km teren
02:08 h 24.82 km/h:
Maks. pr.:45.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Chmur pejzaże

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 4

Deszcz przeminął, chmury rozproszyły po niebie i rozświetliła kraina nasza, zew pędu wywiał mnie z domu lecz samego.
Wiatr wiał mocny więc żagle rozwinąłem i z wiatrem gdzie poniesie...



...Wilczy Las i krzyż jego....


...i brzozy a zieleń  Szczytnicy pola pokrywała....


....na rozstaju dróg zatrzymany - przed osiedlem Szczytnicy w prawo i do drogi Tomaszów Krzyżowa...


...chmur pejzaże dla oka podziwem - i w lesie...


...i nad autostradą....


....i na głównej przed Tomaszowem...


...za Wartą purpura dopadła....


....ciemność już zarzucając....


....ostatnim promieniem łunę ognistą w lesie rozpalając.;)))
Kategoria Regionalnie


Dane wyjazdu:
37.10 km 0.00 km teren
02:27 h 15.14 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Przed deszczem

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 0

Korekta zamówienia w sklepie rowerowym wymusiła kierunek wycieczki. Przez Żeliszów i Jaroszowice do Bolca....



....widok na Grodziec...


....zachmurzone góry....


...ciastko pod murami baszty w Bolcu...


....fota pod pomnikiem z 1902 roku...


...Kozia Górka skąpana w deszczowych chmurach, to przed nimi pędziliśmy do domu...


...Dudysię ciężko było dogonić...


...a w Warcie szybki przelot po trasie rowerowej.

Ciepło i słaby wiaterek, do domu w słońcu a przed domem pierwsze krople deszczu.;)))




Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
16.32 km 10.37 km teren
01:34 h 10.42 km/h:
Maks. pr.:47.20 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Błotna przeprawa

Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 0

Krótki spacer po pracy - rowerowy - a gdzie!? Pomysł Dudysi - objazd wałów stawu poflotacyjnego w Warcie. Dojazd szutrem z Iwin i na Dzień Dobry konserwacja płucna z opryskiwacza śmigającego po polu. Krótki postój na widokowym stawu....


...sesja na dziurze, Nyskey w powietrzu, jakoś go tam wtargałem....


....zjazd na płytę betonową i jeszcze nadciągającą chmurkę wyłapałem....


...wśród brzóz i zieleni do kolejnego wjazdu na staw a żabki koncert swój echem niosły w eter....


.....rowerki daleko zaparkowane i ....


....foty w brzozach....


...staw z tej perspektywy pierwszy raz....


....a gdzieś dalej w polu, żółte szaleństwo stanęło nam na drodze....


...Dudysia poszła na dyma a mnie pozostało podziwiać Karkonosze, zamglone i nie nadające się na fotę ale popatrzeć można....


....pierwsza przeprawa, zielone bajorka...


....chwila oddechu na suchym zjeździe do kopalni...


...panorama stawu, wody nawet sporo....


....i złotko moje znowu przez błotko, droga z kopalni do zakładu obróbki piaskowca ale my, na wał i wałem wśród zapachu świeżo zaoranej ziemi i kwiatów czereśni a widoki i cisza koiła nasze dusze. Gdzieś na zachodzie zbierały się już czarne chmury a nad Jelenią widać było, że leje, skróciliśmy więc trasę i nie ryzykując ewentualnych opadów czmychnęliśmy do domu:)))




Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
40.76 km 0.00 km teren
02:18 h 17.72 km/h:
Maks. pr.:41.30 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Wyciągnęła mnie....

Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 · dodano: 11.04.2016 | Komentarze 0

Nie planowałem jazdy, szykowałem się do popołudniowego poleniuchowania ale Ona wyciągnęła mnie na rower i tak jakoś, szybko i przyjemnie po regionie i niechudy przejazd się z tego narobił.;)
Kategoria z żoną


Dane wyjazdu:
35.43 km 11.90 km teren
01:47 h 19.87 km/h:
Maks. pr.:48.60 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:9-NYSKEY

Płomienie wieczoru

Czwartek, 7 kwietnia 2016 · dodano: 07.04.2016 | Komentarze 0

Tylko 10km, byle się przejechać, tak pomyślałem i jazda, tyle miałem zrobić, taki objazd podwórkowego regionu. Po stu metrach fota....


...właściwie, to jeszcze z podwórka....


....po czterystu metrach nasza rodzima dziura...


....i zjazd z naszej górki do drogi na Jurków...


...po kilometrze, wjazd na drogę do gminnego wysypiska, droga raczej rowerowa niż samochodowa i za takową ją uważam...


...po wyjechaniu na szczyt ciąg dalszy i ruiny silosu betonowego po byłej cementowni, tego co wokoło tych ruin, opisywać nie będę,
jednym słowem dzikie wysypisko....


...w tym momencie Nyskea dostała dzikiego szaleństwa i pomknęła przyszłą rowerostradą do Bolca...


...oczywiście luksusowy odcinek z dywanikiem asfaltu mus być...


....z mostu na tejże trasie, ulice Warty...


...gdzieś między polem a lasem, białe drzewo i biała poziomka, przylgnęły na moment do siebie...


Poszalałem, a na koniec z Bolca do Łazisk między polną w ciemnościach już dobrych.
Nyskea przetestowana.:)

Trasa; głównie szutry do Bolca przez Kruszyn i powrót stałą z Łazisk.



Kategoria R-A-D-Z


Dane wyjazdu:
40.59 km 0.00 km teren
01:32 h 26.47 km/h:
Maks. pr.:50.20 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Za słońcem

Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 2

Posiłek po wycieczce do Lubomierza, przerzut garderoby i w drogę, wyrzucić z siebie resztki energii, zalegającej głęboko w zakamarkach ciała.

Za słońcem,
za widnokrąg gdzie ostatni jego bieg,
za ciepłem, za światłem, za czasem
gdzie godzina znaczy wiek
i z wiatrem i szumem i w ten pęd
i nie pytaj i nie szukaj,  bo jest to lek
tylko jedź, jedź......



...po drodze, między lasem a polem....


...dogonić widnokrąg, jak? Gdy białe pasy umykają w jeden z dwóch zakrętów Polski;))


Zdawało się, że na wyciągnięcie  dłoni a kula zawisła i czeka...


...zimne światło  w niej, żar wypalony, noc - obietnica spoczynku - opuszcza zasłony mroku i powoli odprowadza w niebyt miniony czas dnia.;)))

Trasa, R. Iwiny, Lubków, Wilczy Las, Szczytnica, Kol. Kraśnik, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.








Kategoria Regionalnie