Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

piękne drogi

Dystans całkowity:491.13 km (w terenie 58.65 km; 11.94%)
Czas w ruchu:28:33
Średnia prędkość:17.20 km/h
Maksymalna prędkość:486.00 km/h
Suma podjazdów:671 m
Suma kalorii:18606 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:40.93 km i 2h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
40.23 km 5.10 km teren
02:04 h 19.47 km/h:
Maks. pr.:55.80 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1204 kcal
Rower:9-NYSKEY

Zielonek Jakubowy

Niedziela, 26 maja 2024 · dodano: 26.05.2024 | Komentarze 0

Niedzielne lenistwo, pozwoliło mi na rowerowanie dopiero po porannej kawie. Pojechałem sam, tak wyszło a skoro sam to podjazd wzgórza Zielonek i szutrowy szlak św. Jakuba....


....Zielonek ukulałem  filmowo na fejsa ale na szlaku, chwila zadumy wśród pól...


...w obydwie strony...


...i leśny odcinek też zahaczyłem, o dziwo obeszło się bez błota ....



...nowa ddr-ka w stronę kolonii Kraśnika już nie taka nowa...;)))


....i droga z kolonii do Kruszyna, szuter na wprost wyprowadza mnie na ddr-ke przy Kruszynie koło "Miedziaka"...


...a na powrocie w Iwinach, bajer z Elizą i razem krótka przejażdżka na pitstop w R...


Kategoria piękne drogi


Dane wyjazdu:
44.13 km 0.00 km teren
03:24 h 12.98 km/h:
Maks. pr.:71.60 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1824 kcal
Rower:9-NYSKEY

Velo Czorsztyn

Sobota, 4 maja 2024 · dodano: 04.05.2024 | Komentarze 0

Marzenie wyprawy w Pieniny skutecznie urzeczywistnione, oczekiwania przerosły wszelkie wyobrażenia a magia jeziora Czorsztyn powaliła nas na kolana....


....rańsza pobudka, tuż przed wschodem słońca jest strzałem w dziesiątkę - słońce i zamek Niedzica....


....bo drogi nie zasypane rowerzystami w ogóle...



....możemy cykać zdjęcia do woli...


...wręcz się rozkoszować w widokach....


....podjazdy nie chude ale i zjazdy mega cud....


....objazd wału szpalerem barierek był uważny, bo zahaczenie to nie miła gleba....


....ale i blisko wody barierki sprawiały bezpieczny, pewny przejazd....



.....tak docieramy do zamku Czorsztyn, po pokonaniu niechudego podjazdu...


....ale wyjazd z pod zamku w kierunku na Sromowce Wyżne - bo nie chcieliśmy płynąć do Niedzicy statkiem)
był podjazdem podjazdów...większość pchała...


...na zjeździe z tej górki takie widoczki....




...podwieczorne odpoczywanie nad wodą w oczekiwaniu na zachód....


...a i noc oferowała nam zaczarowane atrakcje...


....miejscówa niesamowita, do polecenia i godna, by nie raz zaliczyć...;)))


Dane wyjazdu:
57.33 km 4.10 km teren
04:20 h 13.23 km/h:
Maks. pr.:35.80 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2225 kcal
Rower:9-NYSKEY

VeloDunajec

Sobota, 4 maja 2024 · dodano: 04.05.2024 | Komentarze 0

Drugi dzień wyprawy w Pieniny to wyjazd do Szczawnicy czyli odcinek trasy VeloDunajec....


...z tamy w Niedzicy zjeżdżamy wprost pod zalew  Sromowce...


....krętą ścieżką rowerową, wijącą się wzdłuż Dunajca.....


....pośród bagien i rozlewisk....


....docieramy do Sromowców Niżnych....


....i od razu wpadamy na Trzy Korony....


...i most - przejazd na Słowacką stronę....


...skąd jest już rzut beretem do Czerwonego Klasztoru - wczesna pora i jeszcze nie otwarte....


...ale jedziemy dalej na przełomy Dunajca...


....jest pięknie, turystów jeszcze nie dużo i możemy robić foty....


...i zatrzymywać się w miejscach jakich nam wygodnie.po drodze wspinamy się do schroniska Orlica
na pierogi juhasa....


...po krótkim odcinku docieramy do Szczawnicy gdzie nieprzebrane tłumy, pacyfikowały wszystkie chodniki.
Objeżdżamy promenadę nad potokiem Grajcarek - dopływ Dunajca...


....i wracamy, jeszcze parę fot na spływ wszystkiego co pływa i to byly ostatnie
zdjęcia jakie mogliśmy zrobić, bo tabuny rowerzystów, bo tabuny pieszych, bo brak barierek wzdłuż rzeki
nie pozwoliły nam na cokolwiek, nawet na podziwianie natury...


...podwieczorny spacer na tamę, za którą w ukrytej bacówce przy lesie, chcieliśmy kupić miejscowy specjał - ser bundz -
a przy okazji czwartym podejściem zrobić fotę temu malunkowi. Nie takie to proste gdy słońce nie pozwala lub nie przebrane tłumy turystów...;)))



....krótki to odcinek VeloDunajca ale zawsze coś, na tyle starczyło czasu lecz i za to wielkie dzięki i za pogodę i za wszystko inne co pozwoliło nam urzeczywistnić jedną z najładniejszych tras w Polsce...:)))



Dane wyjazdu:
25.20 km 8.80 km teren
01:51 h 13.62 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1320 kcal
Rower:9-NYSKEY

Krajobraz, krajobrazu w krajobrazie

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 1

Starym szlakiem przez wał Okmiański na widokowe doznania to dzisiejszy pomysł na małe co nie co po regionie....


....przeskoczyliśmy wał Okm. zaliczając w Olszanicy stadny klangor żurawi i skręcamy na Radziechów....
....widok na Chełmy tak wyraźny, że wyłapujemy daleko w tle Masyw Ślęży...



....wracamy szutrem na wał a widoki ciągnęły się i ciągnęły...


...achy i ochy nie ustepowały....



....atrakcje polne też były...


....Grodziec z Królową Karkonoszy....;)))



....z wału skręcamy w lewo na Iwiny a tam, na pustej drodze w środku lasu sky1967...;)))
...niespodziewana niespodzianka....


.....i nasz zjazd z widokowego w R....



....czas mega widoków i bujnych doznań....
Kategoria piękne drogi


Dane wyjazdu:
17.09 km 0.50 km teren
00:54 h 18.99 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 609 kcal

Bunt 2

Niedziela, 21 kwietnia 2024 · dodano: 21.04.2024 | Komentarze 0

Popołudniowa kawka z energetyzowała mnie na maksa, musiałem się dojechać a poranna chandra zobligowała mnie na Raciborowicką pętle....


....wewnętrzny bunt przeciw sobie samemu, szukanie przyczyn i kłębowisko myśli zapętliło jakąś psychozę...



....ale wpadam na pierwszy podjazd  przy kamionce i w to mi graj, raz kozie śmierć,
zjazd do R. i jazda w kierunku Ustronia - podjazd, krzyżówka i powrót do R. i kolejny podjazd Szydłowskiego (Raciborowicki Orlinek) ...


....zjazd na główną i kolejny podjazd przy Hil fabryka....


....zjeżdżam koło Szydłowskiego, przeskok przez główną i podjazd pod "holendra"....


......zjazd do głównej i jazda na górkę "orłów"....


....krótki to był wypad ale wrażeń i potu na plecach mega cud...;)))



Dane wyjazdu:
39.68 km 0.00 km teren
01:46 h 22.46 km/h:
Maks. pr.:486.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1058 kcal
Rower:11-NIMUEH

Pomysł

Wtorek, 19 września 2023 · dodano: 19.09.2023 | Komentarze 0

Nimant z kierą U-bar z trudem mieści się do piwnicy a na bagażnik samochodowy będzie kolidował z innymi rowerami więc narodził się pomysł, czyli tokarz-frezer potrzebny od zaraz....


....po drodze spotkałem Ojca i razem pognaliśmy do Kraśnika na spotkanie z fachowcem przedstawić pomysł....


....pomysł zatwierdzony, przyjęty czekam na tel. póki co Nimant wyłączony z jazdy...


...i tak z niczego się pojeździło i złapało powietrze jesiennej aury, czuć ją w powietrzu, niesie ją wiatr, wije się pośród obłoków, nawet błękit trąci jesiennym blaskiem.
Koniec lata pięknie schodzi ze sceny i  zaczyna się kolorowe szaleństwo przemijania....;)))



Dane wyjazdu:
62.34 km 0.00 km teren
02:42 h 23.09 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2169 kcal
Rower:11-NIMUEH

Popołudniówka

Sobota, 15 kwietnia 2023 · dodano: 15.04.2023 | Komentarze 0

Taka popołudniowa przebieżka południową stroną regionu....






Kategoria piękne drogi


Dane wyjazdu:
55.24 km 0.00 km teren
02:31 h 21.95 km/h:
Maks. pr.:47.10 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2115 kcal
Rower:11-NIMUEH

Stare szlaki

Piątek, 4 czerwca 2021 · dodano: 04.06.2021 | Komentarze 0

Poranek zacząłem bez energii, plan setki nie wypalił, zebrawszy z ledwością zewłoki swe, wywlokłem je za próg i nakazałem jechać i pojechały/em;)))
I tak dowlokłem się na most pod "Kozią...."tele... od Ojca i dalej jechali my we dwóch i jakoś to szło, z kilo.... na kilo...coraz lepiej aż w końcu się obudziłem, pałer wrócił i....


...chęć na foty, jedna tylko ale z jaką alejką - droga Kruszyn-Kraśnik szlakiem Łużyce-Bory koło gliniaka....


...w powietrzu jakaś kiszonka się zrobiła, coś się na wieczór pewnie zaciągnie???:)

Kategoria piękne drogi


Dane wyjazdu:
27.50 km 7.80 km teren
01:53 h 14.60 km/h:
Maks. pr.:51.90 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:391 m
Kalorie: 1282 kcal
Rower:9-NYSKEY

Piekiełko

Niedziela, 3 maja 2020 · dodano: 03.05.2020 | Komentarze 4

Wiatr - atra atr -  zimny, zachodni, nie przyjemny. Poranny spacer nie był przyjazny a na dodatek pogonił nas przyczajony w zaroślach dzik, chrumknął tylko raz a my chodu.:/
Po obiedzie trochę zelżało i mimo tego....
...że gdzieś nad Bolcem lało, my jedziemy....


....kierunek Piekiełko lecz wpierw odwiedzamy Perłę Żeliszowa...


...nawet wnętrze nie omijam, choć to fota w focie....


...w ogrodzie Dendrologicznym - już nieco zaniedbanym - zagaszone ognisko jeszcze dymiło lecz było pusto a przestrzeń wypełniała cisza....


...powrót wśród pól, obfitował w niesamowite widoki - Fudżi, Okole, Kapela...


...nawet Karki ze Śnieżką przebijały się przez deszczowe chmury....


...a drogi były tylko "żółte".....




....i wiodły od jednego widoku do następnego....


....i na panoramę...


...i przez las kwitnący....


...a pozostała droga tylko w słońcu.:D





Kategoria piękne drogi


Dane wyjazdu:
25.79 km 11.65 km teren
01:55 h 13.45 km/h:
Maks. pr.:33.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1153 kcal
Rower:9-NYSKEY

Polskie Drogi

Sobota, 2 maja 2020 · dodano: 02.05.2020 | Komentarze 0

Rankiem wczesnym, słońce, spacer w błękicie kosztowało, było to zachęcające na poranny wypad ale nim się zebraliśmy, naszły cumulonimbusy, mimo tego ruszyliśmy...


...Jurków i Wał Okmiański, wiatr zachodni a na trasie cisza i spokój...


...przeskakujemy Ganczary i na krzyżówce wyłapuję w oddali Ślężę - świętą górę Prasłowian.....


...poddaje się urokowi widoków przez oceany żółtego szaleństwa, które dopełniają to piękno...


....każde miejsce na strzał przesłony, dobre jest....


... Radziechowska droga, zawsze magiczna....



....zjazd z Wału....bujnie zarósł lecz kamienie drogi, pozostały luźne i nie dające komfortu na zjeździe.



Kategoria piękne drogi