Uśmiech proszę!
Wtorek, 1 listopada 2016
· Komentarze(0)
Kategoria nocna jazda, Tymbarkowe szaleństwo
W południe ładne słoneczko ale nie dane było mi poszaleć, samochodowy objazd cmentarzy zajął sporo czasu i dopiero przed zachodem wyskoczyłem na cmentarz do Kraśnika, którego celowo ominąłem. Zapaliłem dwa znicze i w zupełnej ciemnicy do domu przez Bolec ale od Zabobrza przez most i obwodnicą do Kruszyna....

...po drodze wiadukt mus w kadr złapać, pozostałe foty nie wyszły tryb nocny w telefonie się zaciął.:)
Ciepło i wiatr, przed końcem jazdy zaczęło kropić ale zdążyłem sobie pojeździć.;)

...po drodze wiadukt mus w kadr złapać, pozostałe foty nie wyszły tryb nocny w telefonie się zaciął.:)
Ciepło i wiatr, przed końcem jazdy zaczęło kropić ale zdążyłem sobie pojeździć.;)