Po obiedzie
Czwartek, 26 czerwca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria stała trasa
Szybki wypad na "stałą" z deszczowym przystankiem w Warcie. Mała chmurka dopadła mnie na trasie i musiałem się schronić pod wiatą przystanku autobusowego. Dziesięć minut na obserwacje nieba - nade mną deszcz i żadnej chmurki, za mną ciemne, granatowe wręcz, ciężkie chmurzysko a przede mną daleko, druga ciemna chmura z której ciemne smugi wiły się po ziemi. Kierunek w którym zmierzałem nie napawał optymizmem ukazując jeszcze większą chmurę ze smugami deszczu. Zaryzykowałem i się opłaciło, słońce przygrzało a chmury rozpierzchły się gdzieś po bokach i stała zaliczona, nawet z niezłą prędkością.:)