Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
85.31 km 0.00 km teren
05:22 h 15.90 km/h:
Maks. pr.:33.80 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:2-NUGGET

Iza

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 30.08.2014 | Komentarze 2

Odwiedziliśmy koleżankę z pracy Dudysi. Trasa:  R. Żeliszów, Suszki, Kraszowice, Ocice Kol. Ocice, Milików Kol. Milików, Nowogrodziec - kawka u Izy - Parzyce, Kierżno, Osieczów, Osieczów - zalew, Kliczków -Błękitek, Kliczków - zamek, Dobra, Bolesławiec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, R.
Na błękitce pusto, więc wskoczyłem do wody na chwilę, nie moczyłem ubrania i tak nikogo nie było wiec był walet, fajna sprawa. Na zamku w Kliczkowie nie było lodów ale i tak spędziliśmy pod parasolem kwadrans - mała ulewa. Rozpogodziło się na chwilę i przy wyjeździe z Kliczkowa zaczęło znowu padać i tak w deszczu dojechaliśmy do Dobrej, tam już deszcz minął i lekko przemoczeni obwodnicą na lodowy deser do Ha-noi w Kruszynie. Powrót stałą trasą.
Tak dla ciekawostki u Izy, strzeliło mi w tym miesiącu 1000km.:)
Plaża na której się kąpałem - foty nie było


Spokojne wody Błękitka


 Pobyt w czystej naturze - spokój i cisza

 Normalka, pilnuję rowerów a Dudysia szaleje w plenerze.;)
Kategoria z żoną



Komentarze
nahtah
| 20:01 niedziela, 31 sierpnia 2014 | linkuj Acha! Wystarczy mi komentarz żony o zimnej wodzie i znikających obiektach. Na moje szczęście nie zdążyła.;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!