Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
26.45 km 0.00 km teren
01:45 h 15.11 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

I wiatr nie był przeszkodą

Sobota, 3 stycznia 2015 · dodano: 03.01.2015 | Komentarze 6

Zachodni mocny wiatr
........
trzy pary
mocnych stóp
.........
.........
..........
..........
...............
....
...........

a do tych stóp mocno przyklejeni - od lewej; TomSawyer, Dudysia, nahtah

Napisałem, komentarz w formie wiersza,
spodobał mi się,
był fajny
ale nacisnąłem nie ten klawisz co trzeba
i skasowałem wpis
a teraz mam pustkę w głowie
i nie mogę znaleźć słów
bo one ulotne
dwa razy
się nie powtarzają
więc
wielokropek postawiłem
i to
co jeszcze zostało na chwilę
ehhhh!
a był taki zaje.;)_







Komentarze
Dudysia
| 11:07 niedziela, 4 stycznia 2015 | linkuj Krótko ,zwięźle i na temat :)
Tomek nie jest tak źle ,za to Twoja widoczność na medal !!! :D :D :D
monikaaa
| 21:21 sobota, 3 stycznia 2015 | linkuj Wiem, że jakieś kółeczko bym wykręciła. Ale ja nie lubię denerwować się na rowerze, a ten wiatr na pewno prędzej czy później wkurzyłby mnie. :) We wtorek ma osłabnąć, więc może uda się coś pokręcić.
nahtah
| 19:52 sobota, 3 stycznia 2015 | linkuj Dała byś radę, mocna jesteś i jakąś lajt traskę ukulała.;)

Przez stratę początku wpisu nie napisałem o trasie dookoła Grodźca bo, ciekawa i fotach pod pałacem, bo coś tam a u Ciebie jest gdzie pohulać, tylko ciuch
przeciwwietrzny mus narzucić.;)
monikaaa
| 19:25 sobota, 3 stycznia 2015 | linkuj Ja dzisiaj kilkanaście! razy wychodziłam na balkon i obczajałam czy zniosę walkę z wiatrzyskiem. Znieść bym zniosła, ale nie byłoby w tym żadnej przyjemności, więc odpuściłam.

pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!