Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 79006.97 kilometrów w tym 5465.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
30.29 km 8.15 km teren
02:00 h 15.15 km/h:
Maks. pr.:47.10 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:7-NIMANT

Autostradowe szutry

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 21.03.2015 | Komentarze 5

Już nie szukaliśmy WIOSNY, pojechaliśmy ją przywitać.
Choć chłodny wiaterek wiał to ciepło promieni równoważyło skalę temperatury odczuwalnej.
Początek trasy jak zawsze lub w większej przewadze bez celowy, aż na boczniówkach Lubkowa gdy skończyła sie droga  i mus zawrócić skręciliśmy na szutry leśne Wału Okmiańskiego.


lecz zanim zawróciliśmy okukaliśmy Lubkowskie uroczysko gdzie Dudysia krążąc po bagnisku szukała życia kwitnącego.;)


A potem dopadliśmy szutrów osiem kilometrów po leśnych autrostadach


bajkowe nierealistyczne i nowe drogi dopiero teraz przez nas odkryte


szokowały nas i zachwycały


a z każdym kilometrem dziękowaliśmy za chłodek, bo much było zero a usta mieliśmy rozdziawione szeroko na piękno lasu, drogi i możliwości rowerowej jazdy w tym kompleksie leśnym


my się zachwycaliśmy a Wy, pojedziecie tam z nami by odkryć na nowo szuter wspaniały, las ujarzmiony nie zdziczały?:))))

Z tej drogi wjechaliśmy wprost na Kolonie Lubkowa i spotkaliśmy znajomego Bikera, którego poznałem na paradzie rowerowej w Jeleniej. Powrót trasą Wilczy Las , Lubków w trójkę, aż do widokowego nad Iwinami, tam się rozstaliśmy i do R.:)


Kategoria z żoną



Komentarze
Dudysia
| 17:05 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj A mi się to podoba ,to taka namiastka dróg rowerowych,których tak bardzo nam brakuje ,w tej chwili wygląda to bardzo surowo,wszystko jest rozorane ,ale las się szybko regeneruje ,a takie drogi to duża szansa i dla rowerzystów i dla pieszych . Chyba już dość mam tych wszystkich dróg leśnych porozjeżdżanych ciężkim sprzętem... :)
monikaaa
| 12:51 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj A mnie takie zagospodarowanie lasu zupełnie się nie podoba. Rozumiem, że to dla wygody straży w razie pożaru, ale bez przesady. Jeszcze trochę i faktycznie zaczną wylewać asfalt w lasach... :/
Dudysia
| 09:37 niedziela, 22 marca 2015 | linkuj Jeszcze troszkę a ,rzeczywiście będziemy mieć autostrady w lasach ,ale jestem za... :)
nahtah
| 21:23 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Tak dobrze ubite, że nawet przejazd sprawia wrażenie, że to asfalt lecz trzeba uważać luz kamień leży, szczególnie na zjazdach.:)
Początek wiosny - jakiś miesiąc nim się zacznie a potem "czarnobylki", komary i gzy ale to urok cieplejszych dni - upragnionych dni.;)
monikaaa
| 19:54 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Z daleka te szutry wyglądają jak asfalt. Właśnie - brak tych upierdliwych muszek jest chyba najważniejszą zaletą wiosny. :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!