Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 77106.51 kilometrów w tym 5338.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
70.01 km 8.10 km teren
04:08 h 16.94 km/h:
Maks. pr.:40.70 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:2-NUGGET

Wieża

Sobota, 19 września 2015 · dodano: 19.09.2015 | Komentarze 2

Po prelekcji z rana ruszyliśmy z Dudysia do Kliczkowa na zamek, kawka late i marchewkowe ciacho czekało, Trasa przez Bukowy Las. Na zamku masa ludu, jedni na weselu inni na zlocie białych Hyundai - samochodów z firmy energetycznej - i turyści, jak my. Długo nie zabawiliśmy i zaraz pojechaliśmy na wieżę widokową za tamą po drugiej stronie głównej drogi Kliczkowa...


....widok z wieży....


...widok z wieży, po drugiej stronie rozlewiska d...pa słonia, skalna formacja. Niby z tej wieży miało być to widoczne ale widać co widać...


...za to złapaliśmy w kadr mały spływ kajakowy...

...powrót zafundowaliśmy sobie przez Osieczów i drugą tamę, do domu właściwie to gnaliśmy bez przystanków, późno było a po nocy nam się nie uśmiechało wracać. Ciemnica dopadła nas w Iwinach. Pogoda wymarzona a leśne zapachy nas odurzyły, piękny koniec lata.;)

Trasa; z R. stałą do Bolca i przez Łaziska na obwodnicę Bolesławca i przez Bolesławice do szutrów na Bukowy Las. Kliczków, Osieczów, Dobra, Bolec, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, R.
Kategoria z żoną



Komentarze
nahtah
| 14:35 niedziela, 20 września 2015 | linkuj A mnie znowuż wydawało się, że w tą sobotę pracujesz i dlatego nie dzwoniłem, zresztą wyjechaliśmy z domu późnym popołudniem po 14.

Trudno się zgrać gdy tak wiele czynników stoi na drodze i utrudnia wspólne wojaże ale nie martwmy się, sezon jeszcze trwa, zresztą trwa cały rok, to może się uda jakaś wyprawa. W październiku planujemy Asuan by upolować w kadr orły polujące - szykujmy się.;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!