Bory i dolina Kwisy

Niedziela, 14 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Do Krępnicy na spotkanie z kuzynką jechaliśmy standardowo przez Iwiny, Lubków Tomaszów, Kraśnik Dol. Gór. i Dąbrową krótkie przywitanie i już w trójkę z Krępnicy na ppoż. 11 i do ppoż. 10, tą  do szosy, w Kliczkowie na Osieczów, zahaczając po drodze.....


....Błękitek, energetyczne doładowanie w scenerii wodnej ostoi i w drogę....


.....rozlewisko na zaporze w Kliczkowie obowiązkowo zobaczyć....


... w Osieczowie stary dąb i ....


....wiszący most skracający drogę do Tomisławia....


....w Nowogrodźcu do którego dotarliśmy przez Kierżno i Parzyce, krótkie pitu, pitu przy kawce u koleżanki i z nią jako przewodniczką w drodze powrotnej do Parzyc, tam rozstanie i powrót do Krępnicy przez Kierżno i Osieczów gdzie wpadamy na ppoż.10 i do Krępnicy, po drodze na krzyżowce 10-tki z 4-ką mały posiłek przy olbrzymim ruchu rowerowym, w Krępnicy rozstanie z Gosią i do domu tą sama trasą.
Do Tomaszowa zjeżdżamy z górki w blasku zachodzącego słońca, lecz fajerwerki zaczynają się po zjechaniu w kotlinę....



...i tylko tyle udało mi się wyłapać, do domu docieramy  szarym wieczorem.;)))

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!