Po wielkim deszczu
Niedziela, 21 sierpnia 2016
· Komentarze(0)
Rano lało, przed południem lało (dzisiejsza wspólna wycieczka spaliła na panewce), w południe ustało, więc obiad i nad bóbr do Bolca....

....chwila nad wodą posłuchać szumu rzeki.....

...zahaczyliśmy również centrum, gdzie Święto Ceramiki trwało na całego a tłumy takie były, że zgubiłem Dudysię...

...ale słuchając indiańskiej muzyki z okaryny, przy której często się wyciszam, wypatrzyłem Ją w tym tłumie i dalej przeciskaliśmy się już razem, torując sobie drogę rowerami.;)))
Trasa, R, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Kraszowice, Otok, Rakowice, Bolec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.

....chwila nad wodą posłuchać szumu rzeki.....

...zahaczyliśmy również centrum, gdzie Święto Ceramiki trwało na całego a tłumy takie były, że zgubiłem Dudysię...

...ale słuchając indiańskiej muzyki z okaryny, przy której często się wyciszam, wypatrzyłem Ją w tym tłumie i dalej przeciskaliśmy się już razem, torując sobie drogę rowerami.;)))
Trasa, R, Żeliszów, Stare Jaroszowice, Nowe Jaroszowice, Kraszowice, Otok, Rakowice, Bolec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.