Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 80581.67 kilometrów w tym 5488.42 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 65506 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.28km
  • Czas 01:41
  • VAVG 25.71km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt 7-NIMANT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pchła, pchłę...

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 08.09.2016 | Komentarze 0

Dziś miałem nadzieję na fotę zachodzącego słońca i już, już  kończyłem kosmetyczne poprawki w Nimancie kiedy zauważyłem zapomniany po wczorajszej jeździe licznik. Mianowicie odkręcił mi się uchwyt licznika i tak nie fortunnie go odpiąłem, że śrubka mała z dużym łebkiem skindoliła gdzieś niczym pchła skoczna i koniec z montażem.
Naszukałem się najpierw śrubki, śrubkę znalazłem inną i z małym łebkiem, więc, dalej szukać, tym razem odpowiedniej podkładki i to zaczęło  graniczyć z cudem więc musiałem znaleźć jakąś blaszkę i se zrobić i takim to sposobem nocna jazda stała się faktem.
Wyjechałem  z domu wprost na księżyc z gromadką gwiazd a były to Mars, Saturn i Antares w gwiazdozbiorze Skorpiona. Łuna dopalała się w purpurze, noc ciemna, gwiaździsta i bardzo ciepła, o ile wśród pól dopadał mnie chłodek to w mieście żar ale ogólnie ciepło a wiatr zaczął się pod koniec tej nocnej jazdy.:)

Trasa. R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik Kol. K Górny, K Dolny, Bolec, Kruszyn, Łaziska, poligon, Łaziska, Warta, Iwiny, R.


Kategoria nocna jazda



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!