Mgła i wiadukt
Poniedziałek, 19 września 2016
· Komentarze(2)
Kategoria nocna jazda
Za oknem deszcz już nie pada, wiatr nie wieje,ciepło 12' i chęć czeka więc kolejny wypad na noc i nawet słońce na moment wyjrzało.
Chmury deszczowe odchodziły w niebyt, błękit rozlewając po niebie....

....mgła wstawała z pól kryjąc w swych oparach tajemnicze postacie....

....zbliżenie i zagadkowe istoty ukazały swój status...
.....chwila nad wodami Krępnicy, foty nie wyszły - ciemno.....

...skok do Bolca i pod wiadukt, robi wrażenie....

...majestatyczna budowla....

....z każdej strony piękna....
...powrót obwodnicą i stałą trasą do domu. Mało czasu na coś więcej a tak pięknie się jechało.;)))
Chmury deszczowe odchodziły w niebyt, błękit rozlewając po niebie....

....mgła wstawała z pól kryjąc w swych oparach tajemnicze postacie....

....zbliżenie i zagadkowe istoty ukazały swój status...
.....chwila nad wodami Krępnicy, foty nie wyszły - ciemno.....

...skok do Bolca i pod wiadukt, robi wrażenie....

...majestatyczna budowla....

....z każdej strony piękna....
...powrót obwodnicą i stałą trasą do domu. Mało czasu na coś więcej a tak pięknie się jechało.;)))