marudaXL, mors - racja po waszej stronie olbrzymia, mimo tego, że rozumiem w czym rzecz to szok szokiem i może, żeby to strawić, to trzeba (wedle przykładu) podlać.;)))
Dziasiek! próby trwają, może wiosna pomoże. Nic na siłę, bo zrazić łatwo a to ma być przyjemność.:)
nahtah 16:22 wtorek, 7 marca 2017
Dopowiedziałbym jeszcze, że kto nie ma w domu mebelków i panelków niechaj pierwszy "rzuci kamień"...
mors 22:14 poniedziałek, 6 marca 2017
Znajomy leśniczy zwrócił mi uwagę, że współczesny las poza rezerwatami to nie pierwotna puszcza, to uprawa drewna w celach komercyjnych! Tak, jak na polu buraków czy ziemniaków jest czas sadzenia, zabiegów agrotechnicznych i na koniec zbiorów. Różnica jest taka, że na polu buraczanym rolnik nie toleruje obcych a leśnik w lesie musi, przynajmniej na razie w naszym kraju (bo gdzie indziej bywa inaczej) no i różni się czas między sadzeniem a zbiorem - niecały rok w przypadku buraków a 20 - 30 lat dla lasu. To, co napisałem, to tylko krótkie streszczenie długiej, lekko podlewanej rozmowy i muszę przyznać, że w zasadzie mnie przekonał.
marudaXL 21:58 poniedziałek, 6 marca 2017
A Dudysia ciągle trzyma pion? Kiedy da się spoziomować?
Dziasiek 21:46 poniedziałek, 6 marca 2017
Lasów nigdy dostatek, niby najwięcej w Europie ale to i tak mało.;)))
A żurawi fakt, dużo, tym bardziej, że część zimowała u nas.:)
nahtah 13:12 niedziela, 5 marca 2017
Lasów Ci u nas dostatek. ;)
A żurawi w tym roku tyle, jak nigdy, przynajmniej w mojej okolicy.
mors 21:28 sobota, 4 marca 2017