Most Rakotz?

Niedziela, 11 czerwca 2017 · Komentarze(5)
Drugi dzień wyprawy nad Bałtyk z domu - cel - most Rakotz i Ogród Róż....


....jedyne w tej okolicy lokum, które było wolne - wszystkie wygody z wyposażeniem godnym prawdziwej gospodyni, nie ma co narzekać, jedynie brakło neta ale to czysty zbieg okoliczności. Rowerki przygotowane do wyjazdu - godz. 8.00....


....oczywiście jedziemy przez Geopark...


...na tamtej wieży, jak ktoś nie wieży byłem, świata kawałek zobaczyłem - kawałek.....


...i do Łęknicy po prowiant mijając ostatnie jezioro....

....przez zamek w Bad Muskau...


...jedziemy do Kromlau, zdobyć Most Rakotz, drogi rowerowe szokują...


....Wąwóz Rododendronów (mocno przekwitnięte) jedyna fota z Kromlau, duża przestrzeń parku i błądzenie po nim, mimo kierunkowskazów nie pozwoliła nam dotrzeć do celu. Zapewne pocałowaliśmy klamkę, tak blisko byliśmy - to nasze drugie podejście ale co się odwlecze to nie uciecze....


...brzozowa aleja gdzieś w drodze do Forst....


...drogi malownicze, podobne do siebie i po wałach przeciw powodziowych...


...w Forst posiłek na stojąco i fota spragnionych lwów....


...."drzewniany" most zaznaczam, wyłącznie rowerowy...


....cała ścieżka moja i tak do Gubina na nocleg a tam festyn.;)))

Trasa; Bronowice, Łęknica, Bad Muskau, Goblenz, Kromlau, Goblenz, Bad Muskau, Forst, Gubin.






Komentarze (5)

Tomek! Nie trafiliśmy, za dużo jeżdżenia i trochę pobłądziliśmy, mało czasu a przed nami była droga daleka i zrezygnowaliśmy na rzecz przyszłej wycieczki po atrakcjach tego regionu.

nahtah 19:31 poniedziałek, 12 czerwca 2017

Witam.
Trafiliście w Kromlau do mostku z bazaltu w parku?

Tomek 16:13 poniedziałek, 12 czerwca 2017

To się nazywa komfort :)

anwi 14:00 poniedziałek, 12 czerwca 2017

Ale Wam zazdraszczam. Tak mieć przed sobą Całą Drogę....Czytam z wypiekami i czekam na następne relacje.

Dziasiek 21:54 niedziela, 11 czerwca 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!