Spotkanie z Odrą
Poniedziałek, 12 czerwca 2017
· Komentarze(1)
Kategoria Doliną rzeki, wyprawa, z żoną, wczasy
Trzeci dzień wyprawy z domu nad morze.
Jakie mieliśmy wygodne łóżka, no bajka. Późno się położyłem, bo wpis ale przyłożyłem głowę do poduszki i odlot, otwieram oko o 4,40 i wyspany i bez jakiś tam bóli krzywego spania, no bajka....

....w tym przybytku nocowaliśmy - (LECH), polecam - i tradycyjnie o 8,00 wyjazd kierunek - McDonald's - na kawę...

...a po drodze na O.N.R. ruiny kościoła w centrum Gubina....
...i wyjazd z tego centrum ścieżką rowerową (a jakby inaczej) wzdłuż odnogi Nysy...

....i takie drogi, ehhh. w mieście tego nie było czuć ale gdy tylko znaleźliśmy się na wałach, głowy nam prawie pourywało, tak wiało, Wczoraj upał bez wietrzny lepszy był, niż ten hamulec natury....

...i takie oznakowanie a gdy brak, to pozostaje malowane białe kółko, ze strzałką na zielonym tle...

...i Ratzdorf - spotkanie Nysy z Odrą...

...polska barka na Odrze a ruch rowerowy mniejszy niż wczoraj, bo część bikerów w tej barce;)))...

...szlak Odry to czysta natura....

...Furstenberg...

...Frankfurt (Oder)...

....Frankfurt (Oder)...

...w kierunku na Lobus, przegapiłem znak w prawo, pędząc z góry od strony Frankfurtu przez tę drewnianą kładkę za Dudysią, wracam i odbijamy w lewo a tam las, więc w las, minuta stania pod drzewkiem skutkuje wściekłym pokąsaniem przez komary, tak samo upierdliwe jak polskie....

.....Lobus - wieś a tam ogiery i widok na dolinę Odry, wiatraki to już polska farma wiatrowa....

....ostatnie kilometry do Kostrzyna za parą z Niemiec, jadącą do Anklam (słoneczne wrota wyspy Uznam).:)
Przez parę kilometrów jechaliśmy w szóstkę, była jeszcze z nami para z Kostrzyna, ale zostali w tyle i tyle ich widziano;)))
Fota Kostrzyna umknęła, teraz prowiant ważny był, no i znaleźć nocleg.
GPS prowadził nas do celu, do Pensjonatu Pod Lipami przez całe miasto, udało nam się przed parą z Polski (turystów wyczynowców) więc mieliśmy prawo wyboru pokoju. Chwila wymiany zdań o naszych podróżach i spać ale najpierw wpis.
Trasa; Gubin, Ratzdorf, Furstenberg, Brieskow, Frankfurt (Oder) Lebus, Kustrin-Kietz i Kostrzyn
Jakie mieliśmy wygodne łóżka, no bajka. Późno się położyłem, bo wpis ale przyłożyłem głowę do poduszki i odlot, otwieram oko o 4,40 i wyspany i bez jakiś tam bóli krzywego spania, no bajka....

....w tym przybytku nocowaliśmy - (LECH), polecam - i tradycyjnie o 8,00 wyjazd kierunek - McDonald's - na kawę...

...a po drodze na O.N.R. ruiny kościoła w centrum Gubina....

...i wyjazd z tego centrum ścieżką rowerową (a jakby inaczej) wzdłuż odnogi Nysy...

....i takie drogi, ehhh. w mieście tego nie było czuć ale gdy tylko znaleźliśmy się na wałach, głowy nam prawie pourywało, tak wiało, Wczoraj upał bez wietrzny lepszy był, niż ten hamulec natury....

...i takie oznakowanie a gdy brak, to pozostaje malowane białe kółko, ze strzałką na zielonym tle...

...i Ratzdorf - spotkanie Nysy z Odrą...

...polska barka na Odrze a ruch rowerowy mniejszy niż wczoraj, bo część bikerów w tej barce;)))...

...szlak Odry to czysta natura....

...Furstenberg...

...Frankfurt (Oder)...

....Frankfurt (Oder)...

...w kierunku na Lobus, przegapiłem znak w prawo, pędząc z góry od strony Frankfurtu przez tę drewnianą kładkę za Dudysią, wracam i odbijamy w lewo a tam las, więc w las, minuta stania pod drzewkiem skutkuje wściekłym pokąsaniem przez komary, tak samo upierdliwe jak polskie....

.....Lobus - wieś a tam ogiery i widok na dolinę Odry, wiatraki to już polska farma wiatrowa....

....ostatnie kilometry do Kostrzyna za parą z Niemiec, jadącą do Anklam (słoneczne wrota wyspy Uznam).:)
Przez parę kilometrów jechaliśmy w szóstkę, była jeszcze z nami para z Kostrzyna, ale zostali w tyle i tyle ich widziano;)))
Fota Kostrzyna umknęła, teraz prowiant ważny był, no i znaleźć nocleg.
GPS prowadził nas do celu, do Pensjonatu Pod Lipami przez całe miasto, udało nam się przed parą z Polski (turystów wyczynowców) więc mieliśmy prawo wyboru pokoju. Chwila wymiany zdań o naszych podróżach i spać ale najpierw wpis.
Trasa; Gubin, Ratzdorf, Furstenberg, Brieskow, Frankfurt (Oder) Lebus, Kustrin-Kietz i Kostrzyn