Pod wieczór

Środa, 9 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Późno bo późno ale się zebraliśmy, zresztą musieliśmy odtajać po pogrzebie a bezczynność nie pomagała poprawić nastroju.
Szybki przelot po nowych asfaltach i przed nocą czarną zdążyliśmy wycieczkę zakończyć.:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!