Milicka rowerostrada

Niedziela, 27 sierpnia 2017 · Komentarze(3)
Wczesna pobudka i na trasę ale....


...na przeciw naszego lokalu noclegowego ceglana hala, dwie hale przypominające stodoły - historia, nie mogłem się oprzeć i cyknąć ku pamięci...


....kościół NMP Częstochowskiej w Sułowie...



....pomnik przyrody przy drugim kościele Apostołów Piotra I Pawła...


...i sam kościół....


....po drodze na trasie do Milicza, wrzosy kwitnące i Dudysia szalejąca...


...a na tej trasie - rowerowej - z Sułowa przez Milicz nad staw Grabownica ( 20km) takie przystanki rowerowe...

...no raj
, rowerowy raj - ławki, stoliki, stojaki i serwis naprawczy, samoobsługowy. Tu nie widać ale jest tam cała rowerowo-rekreacyjna infrastruktura...


...z takimi właśnie wagonami i lokomotywami, ale tu następna rowerowa przystań...


...ścieżka miejscami szutrowa ale w większości asfaltowa...


....docieramy nad Grabownice i miliony ptaków na wodzie a odgłosy gęgania niosły się po wodzie we wszystkich kierunkach...


...tylko łabędzie milczały, pilnowane przez czaple białą...


...powrót tą samą trasą do Milicza na pierogi nad pięknym stawem z fontannami w wodzie na pośrodku.
Staw objechaliśmy jadąc w tamtą stronę (ścieżka szutrowa wiedzie tuż przy linii brzegowej wokoło) ale musieliśmy jeszcze posiedzieć nad nim, więc obiad....


...rowerowy raj.;))))

Trasa; Sułów, Milicz, Staw Grabownica i powrót.

Komentarze (3)

Wycieczka fajna

WolfPL 11:20 wtorek, 29 sierpnia 2017

Do anwi: Namiary są, można jechać :)

WolfPL 11:19 wtorek, 29 sierpnia 2017

Ptactwa zatrzęsienie, te kościoły ciekawe, kusi, żeby kiedyś wybrać się waszymi śladami.

anwi 20:15 niedziela, 27 sierpnia 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!