PITA

Niedziela, 3 września 2017 · Komentarze(3)
Kategoria w grupie
Ostatnia wycieczka z cyklu "codwatygodnie" - cel - "Święto Pity".
Na starcie nie robię zdjęć i właściwie przez całą drogę do celu...


... docieramy na festyn z przygodą, WolfPL łapie gumę w przednim kole, szubka wymiana i parkujemy w okolicy końca kolejki a Dudysia już z aparatem...


....cykam i ja w oczekiwaniu na pierwszą porcje wystaną w "kilometrowej kolejce"...


....pojedliśmy, posłuchaliśmy muzyki i czas w drogę, prze las do Nowej Wsi Kraśnickiej....


...zakręt koło cmentarza i do Kraśnika Dolnego...


...przystanków nie było, czarne chmury ciągnęły z zachodu i wiatr wzmagał się z minuty na minutę....


....kolejny zakręt i ferma  kurza za nami...


...wpadamy do Kraśnika Górnego a długie cienie zwiastowały ciemność...


...w Tomaszowie słońca już ubyło, przeskakujemy do Lubkowa i zajmujemy całą drogę, przeżywamy dzisiejszy wypad. Lubków przelecieliśmy w mgnieniu oka, jeszcze Iwiny i R.
Mała przesyłka dla bikerki co musiała zawrócić a której nie zdążyłem cyknąć foty i powrót do domu.
Drzwi klatki schodowej otwieraliśmy wraz z pierwszymi kroplami deszczu - uf - pogoda wytrzymała, rewelacyjna wycieczka, smakowita, odprężająca.;))))

Trasa; R, Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik Kol. Gór. Dol. N.W.K. Lipiany -  powrót tą samą trasą.


Komentarze (3)

anwi - w tym przypadku, kolejka posuwała się w tempie błyskawicy a oczekiwanie na smakołyk dodawało wytrwałości.;)))
Tak, miło w większym gronie pokręcić, chciałoby się częściej ale cieszymy się z tego co mamy i jest oki.;)))

WolfPL - mam nadzieje na wielkie otwarcie drogi rowerowej, czekamy z niecierpliwością na jej powstanie.;)))

nahtah 19:00 wtorek, 5 września 2017

Jedzenie zapewne wyśmienite ale mnie wszelkie długie kolejki zniechęcają.
Fajnie czasem pojeździć w większym gronie.

anwi 17:12 wtorek, 5 września 2017

Impreza super. Umnie to już stało się tradycją łapanie gumy podczas rajdu :) Tym razem wbił się spory wkręt. Już byłem na wyciągnięcie ręki przed Lipianami. Dokładnie kilka machnięć korbą. Darku dzięki Twojej pomocy wymiana dętki poszła szybko. Najlepiej mi smakowała pita z dynią. W Tomaszowie w drodze powrotnej poznałem nową ścieżke. Pierwszy raz tam jechałem.Myśle że jeszcze będzie z jeden rajd przed zimą ;)
Dziękije całej ekipe za wspólną wycieczke.
Pozdrawiam

WolfPL 20:09 niedziela, 3 września 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!