Piaski Jadwisina
Niedziela, 15 października 2017
· Komentarze(3)
Kategoria Regionalnie, z żoną
Gdzie by tu jesień upolować? Plan do Gryfowa upadł, Ławszowa i wodna elektrownia również, perspektywa pakowania rowerów na samochód nie uśmiechała mi się- zmęczenie tygodniem.
Ruszamy na dwóch kołach z domu i planujemy w drodze, padło na czerwony dom Lubkowa i za Wał Okmiański czyli przez las...

....promienie zachwytu...

...a las urzeka....

....i widoki zielonych pól...

...i po horyzont a tam wiatraki....

...betonowy odjazd z pod Wału i żadnego kręcenia, samo jechało...

....i jechało pod same ruiny wiatraka...

....a dalej piaski Jadwisina...

....i wyrobiska głębokie, piaskowe doły, nad którymi Grodziec króluje...

.....a w jesiennej scenerii wioski uśpione niedzielnym popołudniem i z dali...

....i z bliży....

.....w drodze powrotnej, pola Lubkowa pachnącym, żółcącym się rzepakiem obsiane, wrażenie sprawiały takiego słonecznego, majowego dnia.
Trasa; R. Iwiny, Lubków, Wał Okmiański, Muszczyna, piaski Jadwisina, Grzędna, Okmiany, Wilczy Las, Lubkówek, Lubków, Iwiny, R.
Ruszamy na dwóch kołach z domu i planujemy w drodze, padło na czerwony dom Lubkowa i za Wał Okmiański czyli przez las...

....promienie zachwytu...

...a las urzeka....

....i widoki zielonych pól...

...i po horyzont a tam wiatraki....

...betonowy odjazd z pod Wału i żadnego kręcenia, samo jechało...

....i jechało pod same ruiny wiatraka...

....a dalej piaski Jadwisina...

....i wyrobiska głębokie, piaskowe doły, nad którymi Grodziec króluje...

.....a w jesiennej scenerii wioski uśpione niedzielnym popołudniem i z dali...

....i z bliży....

.....w drodze powrotnej, pola Lubkowa pachnącym, żółcącym się rzepakiem obsiane, wrażenie sprawiały takiego słonecznego, majowego dnia.
Trasa; R. Iwiny, Lubków, Wał Okmiański, Muszczyna, piaski Jadwisina, Grzędna, Okmiany, Wilczy Las, Lubkówek, Lubków, Iwiny, R.