Most do "małpiego gaju"

Niedziela, 30 września 2018 · Komentarze(2)
Za dnia, z Dudysią na nowy most w Łaziskach, nad obwodnicą....


....w nocy, widoki tylko gwiezdne ale w dzień...


...wynurzyła nam się malownicza trasa....


...z mostu, Karkonosze wymiatają...


...gdzie nie spojrzeć tam oko cieszyć można...


...i na całej trasie rowerowej góry, góry, góry, tu, przesadziłem z zoomem ale inaczej wrażenia opisać nie umiem;)))....


....przed Wartą, zaskakują nas dwie paralotnie, nawet nam jedna pomachała...


...zrobiły pokazową parę kółek i odleciały ku ostatnim promieniom dnia.;))))

Późno wyjechaliśmy, bo błogie lenistwo nas rozłożyło i koniec końców, spędziliśmy na oglądaniu mistrzostw świata w kolarstwie szosowym - wyścig był pasjonujący.;)))
Test lampki wypadł pomyślnie i zostanie nabyta, jest moc.;)))

Komentarze (2)

Mają superskie widoki ale jak dla mnie to za mało zakrętów.;)))

nahtah 19:03 czwartek, 4 października 2018

Jak fajnie tak frunąć w stronę zachodzącego słońca! Czasem zazdroszczę paralotniarzom choć nie wiem, czy bym się odważyła.

anwi 18:41 poniedziałek, 1 października 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!