Nic na siłę

Niedziela, 7 października 2018 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Do południa walczyłem z zębatką w Nyskey-u, udało mi się znaleźć w lepszym stanie, problem pozostał z 11-tką ale na dziś nie była potrzebna więc dało radę na krótki wypad. Przy okazji wygrzebałem linkę do tylnej przerzutki w Nimancie, bo
w sklepach, o takich długościach ostatnio brakuje, szczęście, że jeszcze nie zezłomowałem parę części nie potrzebnych - jak się okazało jeszcze potrzebnych.;)))

Wyskoczyliśmy popołudniu na staw w Otoku....


....jeszcze przed Wartą pokazało się na chwilę słońce, na chwilę
, przyszły chmury, pojawił się wiatr i zrobiło się nie przyjemnie chłodno...



i
w  Warcie zawróciliśmy do Iwin, do Teściowej - Otok poczeka....


...a na drodze rowerowej spory ruch...


... i na szosach również,trafiliśmy na przerzut kombajnów do ziemniaków...


...przy okazji okukaliśmy prace przy moście - niedługo  otwarcie - przejazd,  to
teraz czysta bajka.;)))

Komentarze (3)

Daniel55! A w sobotę taka impreza.;)))

anwi! Akurat tego dnia słońca brakło ale "co się odwlecze to nie uciecze".;)))

nahtah 15:09 wtorek, 9 października 2018

Fajna ścieżka, trochę tam u Was słońca brak. U nas weekend był ciepły i słoneczny.

anwi 05:54 poniedziałek, 8 października 2018

Jeszcze parę tygodni i wrócę na szlaki.

Daniel55 19:06 niedziela, 7 października 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!