Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 77106.51 kilometrów w tym 5338.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
39.36 km 12.10 km teren
02:12 h 17.89 km/h:
Maks. pr.:39.90 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 405 kcal
Rower:9-NYSKEY

Tam i z powrotem

Sobota, 20 października 2018 · dodano: 20.10.2018 | Komentarze 0

Mała sprawa do załatwienia, pognała mnie do Bolca trasą rowerową w te i we w te;)))Rozkminiłem ją na drobne od R. do jeleniego ronda, wyszło mi około 18km czystej, nie skazitelnej (w całości to w przyszłości) drogi rowerowej....


....pół kilometra przy kamionce od strony R. zasypali klińcem...


....dalej jest 300metrów tylko wykorytowane i około 300m jeszcze nie wykarczowanego odcinka, potem jakieś 200m przerwy i 200m znowu sypany piach....


....idą jak burza;))) małymi skokami do przodu czyli do Iwin.....


....a w Iwinach most oczekujący na otwarcie. Do Bolca, od Warty jadę w towarzystwie dwóch "sikorek" wracających z Grodźca, większość trasy szutrem a że nie znały ścieżki przez las to załapałem się na przewodnika;)))....


....obskoczyłem trasę wzdłuż PZZ-ów w całości ukończonej od "zbożowego" ronda, aż po rondo "jelenie"...


...trasa przepiękna....


...z widokami - ten akurat z mostu, na który owa ścieżka również pozwala wyjechać, i nawet nie zamierzenie wyłapałem Karkonosze....


...nocą, światła dodają swoistego uroku tej strony mostu...


...oczywiście wyłapałem zachód słońca...



...i wschód księżyca. Trasa jest miodzio i do tego, wyjeżdżając z osiedla, ominąłem domostwa we wszystkich wioskach po drodze, objeżdżając Bolesławiec obwodnicą. Była cisza, bezkolizyjność i beztroska - czysty relaks.;)))

A na koniec wiadomość o nie wiedzy - firma budująca obwodnice, wraz z końcem miesiąca, przenosi się na ul. Asnyka budować hotel i nic nie wiedzą o budowie drogi rowerowej ze "zbożowego" ronda do granicy gminy, czyli 3700m, ciekawa ta nie wiedza, a najciekawsze to to, że budujący drogi będą stawiać mury............???????




Kategoria R-A-D-Z



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!