Tam i z powrotem
Sobota, 20 października 2018
· Komentarze(0)
Kategoria R-A-D-Z
Mała sprawa do załatwienia, pognała mnie do Bolca trasą rowerową w te i we w te;)))Rozkminiłem ją na drobne od R. do jeleniego ronda, wyszło mi około 18km czystej, nie skazitelnej (w całości to w przyszłości) drogi rowerowej....

....pół kilometra przy kamionce od strony R. zasypali klińcem...

....dalej jest 300metrów tylko wykorytowane i około 300m jeszcze nie wykarczowanego odcinka, potem jakieś 200m przerwy i 200m znowu sypany piach....

....idą jak burza;))) małymi skokami do przodu czyli do Iwin.....

....a w Iwinach most oczekujący na otwarcie. Do Bolca, od Warty jadę w towarzystwie dwóch "sikorek" wracających z Grodźca, większość trasy szutrem a że nie znały ścieżki przez las to załapałem się na przewodnika;)))....

....obskoczyłem trasę wzdłuż PZZ-ów w całości ukończonej od "zbożowego" ronda, aż po rondo "jelenie"...

...trasa przepiękna....

...z widokami - ten akurat z mostu, na który owa ścieżka również pozwala wyjechać, i nawet nie zamierzenie wyłapałem Karkonosze....

...nocą, światła dodają swoistego uroku tej strony mostu...

...oczywiście wyłapałem zachód słońca...

...i wschód księżyca. Trasa jest miodzio i do tego, wyjeżdżając z osiedla, ominąłem domostwa we wszystkich wioskach po drodze, objeżdżając Bolesławiec obwodnicą. Była cisza, bezkolizyjność i beztroska - czysty relaks.;)))
A na koniec wiadomość o nie wiedzy - firma budująca obwodnice, wraz z końcem miesiąca, przenosi się na ul. Asnyka budować hotel i nic nie wiedzą o budowie drogi rowerowej ze "zbożowego" ronda do granicy gminy, czyli 3700m, ciekawa ta nie wiedza, a najciekawsze to to, że budujący drogi będą stawiać mury............???????

....pół kilometra przy kamionce od strony R. zasypali klińcem...

....dalej jest 300metrów tylko wykorytowane i około 300m jeszcze nie wykarczowanego odcinka, potem jakieś 200m przerwy i 200m znowu sypany piach....

....idą jak burza;))) małymi skokami do przodu czyli do Iwin.....

....a w Iwinach most oczekujący na otwarcie. Do Bolca, od Warty jadę w towarzystwie dwóch "sikorek" wracających z Grodźca, większość trasy szutrem a że nie znały ścieżki przez las to załapałem się na przewodnika;)))....

....obskoczyłem trasę wzdłuż PZZ-ów w całości ukończonej od "zbożowego" ronda, aż po rondo "jelenie"...

...trasa przepiękna....

...z widokami - ten akurat z mostu, na który owa ścieżka również pozwala wyjechać, i nawet nie zamierzenie wyłapałem Karkonosze....

...nocą, światła dodają swoistego uroku tej strony mostu...

...oczywiście wyłapałem zachód słońca...

...i wschód księżyca. Trasa jest miodzio i do tego, wyjeżdżając z osiedla, ominąłem domostwa we wszystkich wioskach po drodze, objeżdżając Bolesławiec obwodnicą. Była cisza, bezkolizyjność i beztroska - czysty relaks.;)))
A na koniec wiadomość o nie wiedzy - firma budująca obwodnice, wraz z końcem miesiąca, przenosi się na ul. Asnyka budować hotel i nic nie wiedzą o budowie drogi rowerowej ze "zbożowego" ronda do granicy gminy, czyli 3700m, ciekawa ta nie wiedza, a najciekawsze to to, że budujący drogi będą stawiać mury............???????