rowerowa niedziela
Niedziela, 26 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria fotowypad
Wietrzny dzień, wiatr dał popalić. O dziewiątej rano, rzuciłem się sprintem do Tomaszowa, do brata, by zdążyć na Wojny Klonów. Potem spokojnie na szlak Miedzio-Kamienny do Bolca, tam się pokręciłem i przez Małpi Gaj na Kozią Górkę i pod wiatrzysko do chaty. Obiadzik, kawka Ricore krótka siesta i z powrotem na trasę. Pod wiatr, polnymi drogami, na Sędzimirów do Nowej Wsi Grodziskiej. Skorzenice, Zbylutów i do Bielanki z tamtąd do Lwówka i przez Rakowice do Włodzic Wlk.Powrót przez las Drogą Gwarków i przez Żeliszów stara trasą do domu.:)

Wierza kaplicy na po niemieckim cmentarzu w Kraśniku

Las brzozowy pod Wizowem w Łące

Fontanna w Bolesławcu park przy ul.Bankowej

Na nowo wybudowanej autostradzie. Zdjęcie zrobił dziadek na rowerze, podróżujący sobie nie czynną jeszcze autostradą

Wierza kaplicy na po niemieckim cmentarzu w Kraśniku

Las brzozowy pod Wizowem w Łące

Fontanna w Bolesławcu park przy ul.Bankowej

Na nowo wybudowanej autostradzie. Zdjęcie zrobił dziadek na rowerze, podróżujący sobie nie czynną jeszcze autostradą