Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 77106.51 kilometrów w tym 5338.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
41.36 km 11.70 km teren
02:42 h 15.32 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 395 kcal
Rower:9-NYSKEY

Kolory lasu

Niedziela, 4 listopada 2018 · dodano: 04.11.2018 | Komentarze 3

Daleka wyprawa jaką zaplanowaliśmy na dziś, odłożona została na późniejszy czas ale siedzieć w domu gdy za oknem ciepło, choć mglisto, jakoś nam nie przystało. Ruszyliśmy okukać staw za strzelnicą w Bolcu.....


....a jesień mamiła nas swoimi kolorami już od samego wyjazdu...


....zachwyceni kolorami lasu zapomnieliśmy o słońcu, bo promienie zaklęte w liściach miały słoneczną moc...


nad stawem, bawiłem się ustawieniami aparatu i włączyłem date i nawet tego nie zauważyłem;)))...


....a bajeczne otoczenie nie pozwoliło na zmiany, był tylko zachwyt....


...i bieganie od drzewa do drzewa, by w kadr nie złapać grzybiarza, których bez liku łaziło po lesie, po drodze, po krzaczkach a nawet po drzewach;)))....


...urzekające widoki....


...tylko ta data zaplatana w kadr nie potrzebnie;)))....


... cisza leśna, kolory i delikatny wiaterek, jakby przeciąg na leśnej drodze a w oddali śpiew żurawi - bajka.;)))


Kategoria R-A-D-Z, z żoną



Komentarze
Daniel55
| 20:37 niedziela, 4 listopada 2018 | linkuj W tych lasach jest gdzie pojeździć, jest kilka zbiorników wodnych i dawne obiekty wojskowe. Często można spotkać innych bikerów i osoby uprawiające jogging. Będziesz się wybierał w te rejony daj znać.
nahtah
| 19:24 niedziela, 4 listopada 2018 | linkuj Za magazynami nie zaglądałem ale wypatrywałem wilków. Jakaś wataha obrała sobie ten las za swój rewir. Wdziany basior, wypasiony na menu z psich udek był olbrzymi i ma się dobrze.;)))
Po za tym musimy tam wrócić i rozkminić dziesięciokilometrową, leśną trasę rowerową Apanasewicza, znaki widzieliśmy ale czasu już nie było na rozpoznanie.:)
Daniel55
| 18:56 niedziela, 4 listopada 2018 | linkuj Miałem dzisiaj też uderzyć na nową obwodnicę i nowy odcinek trasy rowerowej, ale chłodno było i skróciłem trasę. I tak nie wiadomo, czy czasowo byśmy się zgrali. W Bolesławieckich lasach są fajne szutrowe odcinki. Na tym odcinku zaraz za drogą 297 po lewej na wysokości strzelnicy są stare magazyny wojskowe.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!