Dookoła Grodźca

Poniedziałek, 31 grudnia 2018 · Komentarze(2)
Kategoria krótki wypad
Zakończyć ten sezon musiałem wokoło zamku, krótko ale w pełnym słońcu, pod błękitem, z widokami na góry w mglistej poświacie....


...zamkowe drzewa ogołocone z liści, stały się idealnym tłem dla białej Świątyni...



....czarna plama to zamkowy wulkan i  wedle wykresu okazało się, że zjazd z lewej jest bardziej stromy niż wjazd po prawej którego częściej używam, bo szybszy i mniej zakrętów.;)))
Tak, do końca roku robię przerwę z jazdy rowerem, starczy. Udało mi się wyjeździć 6kkm-ów i zdobyć nie mało gmin i to z Dudysią.
Na przyszły rok nie robię planów, choć chciałbym wiele ale to  nie ode mnie
zależy, jak kiedyś, ktoś, gdzieś powiedział "opowiedz Panu Bogu o swych planach to Cię wyśmieje". ;)))
Nie dałem się zbrodniczej działalności kapitalizmu, nie dałem się rozpadającym kręgom swojego kręgosłupa, tak samo jak kolanom i stawom obydwu dłoni i przetrwałem okrutną kontuzje lewej dłoni, która znalazła się w obliczu połamania, co na moje szczęście uniknąłem.
Teraz  z radością odpocznę od wszystkiego i z niecierpliwością będę oczekiwał pierwszej wycieczki rowerowej w przyszłym roku, czego życzę sobie i wszystkim znajomym bikerkom i bikerom.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2019, ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, POWODZENIA I KILOMETRÓW BEZ LIKU NA LICZNIKU.;))))


                                                                                                     NAHTAH

Komentarze (2)

Dzięki, dzięki i wzajemnie!:)

nahtah 19:02 niedziela, 6 stycznia 2019

Cel widzę osiągnięty. Gratulacje.
Wszystkiego dobrego dla Was w Nowym Roku.
Osiągnięcia kolejnych celów.
Pozdrawiam.

Daniel55 18:54 poniedziałek, 31 grudnia 2018
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!