Na trzy koła

Sobota, 16 lutego 2019 · Komentarze(3)
O wschodzie słońca mogłem zapomnieć, zmęczenie pracą było dobitne, wstałem po ósmej a po kawce, z Dudysią na przedobiednią przejażdżkę. Dziś zabieram przyczepkę, bez obciążenia - czas potrenować ciąganie dodatkowego balastu;)))....


...fotę skubnąłem  Dudysi


...niestety, zapomniałem apart a takie widoki były...


...tą fotę strzelam przed wyjściem i aparat zostawiam na oknie a telefonem nie dało rady.;)))




Komentarze (3)

To pomysł zrealizowany w 2017 roku, przetestowany z obciążeniem na dystansie 45km ( patrz 22kwietnia 2017) Do tej pory nie udało mi się skorzystać z jej możliwości ale liczę, że w tym roku trochę ją pociągam.;)))
Przyczepka jest wzorowana na przyczepce Extrawheel.:)

nahtah 15:55 wtorek, 19 lutego 2019

Ciąganie balastu potrenowane, to następny trening mógłby być - zatoczka tyłem ;-)
Każdy pretekst do jazdy jest dobry.

Daniel55 21:51 sobota, 16 lutego 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!