Między burzami

Niedziela, 28 lipca 2019 · Komentarze(5)
Po wieczór sprint Nyskey-em do Bolca, do0koła burze, tudzież deszcz ale udało się bez moknięcia.;)))




...zakładanego limitu minimum nie zrobiłem ale i tak nieźle, na razie się udaje pojeździć.;)))

Komentarze (5)

Znam te wymówki... i żeby to było jeszcze o co ;)
PS. ponoć był na BS jeden rozwód przez rower (w nadmiarze) :>

mors 23:23 czwartek, 1 sierpnia 2019

Będę wniebowzięty jak uda mi się ukulać w tym miesiącu kolejnego tysiąca. Nie wiem jak to robią inni bikerzy ale mi zaczynają wypominać rowerowanie, bo za dużo jeżdżę - a mnie wciąż za mało. O planach nie wspominam, bo przyprawiłbym o zawrót głowy co niektórych.;)))

nahtah 19:29 czwartek, 1 sierpnia 2019

Fiu, fiu, to w przyszłym roku może "korona roku"? ;)

mors 20:01 wtorek, 30 lipca 2019

Złożyło się wiele czynników na to szaleństwo a główna motywacja przypieczętowała jazdę po "koronę lata" - 3x1kkm i może się uda ukulać nie tylko rekord miesięczny ale i roczny.;)))

nahtah 19:25 poniedziałek, 29 lipca 2019

Szalejesz ostatnio - widzę że to Twój najwyższy wynik miesięczny od 2011 i to z dużymi szansami na rekord życiowy. :>

mors 22:02 niedziela, 28 lipca 2019
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!