Nowa poziomka
Sobota, 17 sierpnia 2019
· Komentarze(2)
Kategoria nocna jazda, W towarzystwie
Popołudniowy wypad do Daniela, okukać Jego nowy nabytek a przy okazji pojeździć - jazda z kierą uss robi wrażenie. Robimy rundkę po regionie i odprowadzam Go do Żeliszowa a dalej sam przez Wartówkę do Bolca na rowerową.
Na zjeździe z Wartowic spada mi lampka i rozsypuje się na wszystkie części, nadjeżdżający samochód na moje szczęście mija elementy o włos.
Stoję w zupełnej ciemności, pośród lasu i szukam tego co zgubiłem a w szuwarach pobocza coś się rusza, chrzęści, łamie drobne gałązki, lampeczka przypięta do kasku zdaje egzamin rewelacyjnie, odnajduję wszystkie części i chodu do Łazisk, do pierwszych świateł.
Naprawiam częściowo uszkodzoną lampkę i spinam gumkami wyciętymi z dętki (wożę jak trytytki na w razie czego, przydały się) dalej lecę na rowerową do koziego ronda i do domu.


....fot nie robiłem, mało czasu a jazda z Danielem pochłonęła nam czas na rozmowie o technologii "poziomej".;)))
Na zjeździe z Wartowic spada mi lampka i rozsypuje się na wszystkie części, nadjeżdżający samochód na moje szczęście mija elementy o włos.
Stoję w zupełnej ciemności, pośród lasu i szukam tego co zgubiłem a w szuwarach pobocza coś się rusza, chrzęści, łamie drobne gałązki, lampeczka przypięta do kasku zdaje egzamin rewelacyjnie, odnajduję wszystkie części i chodu do Łazisk, do pierwszych świateł.
Naprawiam częściowo uszkodzoną lampkę i spinam gumkami wyciętymi z dętki (wożę jak trytytki na w razie czego, przydały się) dalej lecę na rowerową do koziego ronda i do domu.


....fot nie robiłem, mało czasu a jazda z Danielem pochłonęła nam czas na rozmowie o technologii "poziomej".;)))