Kolory nocy
Poniedziałek, 21 października 2019
· Komentarze(2)
Kategoria nocna jazda, tam i z powrotem
Wygrzebałem z zakamarków oponę KENDA KWEST 26x1,25 - nowa, nieużywana latami, 5bar gazowego dobra, mięciutka jak przysłowiowe "g" bieżnik szosowego trekkinga i stalowy drut, na którym delikatnie darła się guma ale założyłem i pojechałem....

...nawet nieźle szło ale miałem styki na zjazdach, jakoś tej oponie nie zaufałem. Było ciemno, ciepło, bezwietrznie i bez chmur a gwiazdy lśniły....;)))
Trasa z cyklu tam i z powrotem czyli do jeleniego ronda i z powrotem.:)

...nawet nieźle szło ale miałem styki na zjazdach, jakoś tej oponie nie zaufałem. Było ciemno, ciepło, bezwietrznie i bez chmur a gwiazdy lśniły....;)))
Trasa z cyklu tam i z powrotem czyli do jeleniego ronda i z powrotem.:)