Księżyca cień
Czwartek, 27 lutego 2020
· Komentarze(0)
Kategoria nocna jazda, tam i z powrotem
Znalazłem czas na krótki wypad i podążyłem starym szlakiem z cyklu tam i z powrotem a księżyca cień i towarzysząca mu Wenus, w mglistej poświacie, tliły słabe światło nad rowerową - ku pokrzepieniu.
Ledwie wyczuwalny chłodek, nie był potęgowany przez jedyny, rowerowy wiatr i chciało się więcej ale bez przesadyzmu, było w sam raz.;)))
Ledwie wyczuwalny chłodek, nie był potęgowany przez jedyny, rowerowy wiatr i chciało się więcej ale bez przesadyzmu, było w sam raz.;)))