Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 77106.51 kilometrów w tym 5338.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
31.12 km 1.40 km teren
01:33 h 20.08 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:155 m
Kalorie: 934 kcal
Rower:9-NYSKEY

Strzykawki

Sobota, 18 kwietnia 2020 · dodano: 18.04.2020 | Komentarze 7

Z trudem zdobyłem zastrzyki, takie braki w aptekach a ostatni, nie miałem gdzie zrobić, bo w sobotę, wszystko pozamykane więc jazda do Bolca po strzykawki (fota kolegi z J. zmobilizowała mnie do jazdy poziomką) a problem z aplikacją rozwiązał się sam i teraz delektuję się minionym dniem, dobrze spędzonym, bo ta miesięczna absencja rowerowa dobiła moje nadwątlone psyche...;)))
Kategoria krótki wypad



Komentarze
nahtah
| 18:21 poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | linkuj Ten wyjątek zależy od siodełka.:D
mors
| 08:05 poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | linkuj Za wyjątkiem hemoroidów ;))
nahtah
| 07:52 poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | linkuj Rower to w ogóle antidotum na wszystko, powinien być na receptę od lekarza.;)))
anwi
| 16:00 niedziela, 19 kwietnia 2020 | linkuj Mnie też rower pomaga na ból kręgosłupa. Rower i kontakt z przyrodą, którego ostatnio bardzo mi brakowało. Życzę zdrowia!
nahtah
| 08:48 niedziela, 19 kwietnia 2020 | linkuj Dopadło mnie przeciążenie lędźwiowe i tak jakoś dziwacznie, że trzyma mnie od miesiąca i nie chce puścić, popsuło mnie do reszty po zeszłorocznej robocie. Czekam na wyniki czy aby jakaś przepuklinka się nie wdała ale mam cichą nadzieję, że to hormon stresu mi dowalił i powalił.;)))

Jedyne sprawdzone antidotum na tą przypadłość to "poziomka" - sprawdzone - od piętnastu lat pomaga przetrwać, więc po obiedzie znowu na trasę.;)))
mors
| 20:19 sobota, 18 kwietnia 2020 | linkuj COVID? ;))

Jeździć jak najbardziej można, byleby z ostrożna (np. po bułki). W Jeleniej więcej rowerzystów niż normalnie, gdy byli tu także cepry. :O
anwi
| 18:11 sobota, 18 kwietnia 2020 | linkuj Psyche już nam wszystkim wysiada, mam jednak nadzieję, że te zastrzyki nie wiążą się z jakąś groźną chorobą?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!