Z Synem
Niedziela, 31 maja 2009
· Komentarze(0)
Kategoria W towarzystwie
Do miasta na Dni Bolesławca przez;Iwiny do Warty, na truskawki, do Tomaszowa do brata, szlakiem Św.Jakuba do Kruszyna do rodziców i siostry. Krótki postój deszczowy i na rowerową trasę do szwagra w Bolcu, na ulicę Kościuszki. Potem były uliczki miasta i festyn na Asnyka, jeszcze drugiego brata przy wodociągach pozdrowiłem i krótkim skokiem na Kozią Górkę. Pędem przez Łaziska do Warty, tam krótki postój wymuszony ulewą, ale zaciągło sie mocno więc by nie tracić czasu, ponczo na głowę i 8km w deszczu do domu. Ciepło było i fajnie - syn zmęczony, bardzo, ale mu się podobało.:)