Ostatni dzień czerwca
Wtorek, 30 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria wycieczka
Poszalałem dziś wokoło "Bolca". Przed Kozią Górką, przez poligon do ul. Jeleniogórskiej na Leśną, Śluzową do Placu Piastowskiego, potem Zgorzelecka na most i na Ceramiczną, Mostową, Dolne Młyny, Góralską do Kościuszki, przez Modłową do obwodnicy i na Kruszyn, Łaziska, Warte, Iwiny i chata.:)
Na obwodnicy, przed przejazdem kolejowym jakieś kilkadziesiąt metrów stało kilku (chyba) świadków wypadku rowerzysty, który mknął (trasą rowerową) zbyt blisko barierki i na niej się zatrzymał, tzn. rower wbił się w barierkę a rowerzysta w nawierzchnię z kostki betonowej. Nie zatrzymywałem się by nie robić nie potrzebnie tłoku, ale wolno przejechałem i widok był makabryczny, brak kasku i skręcony nie naturalnie kark świadczył o wielkim nieszczęściu tego człowieka(mężczyzny).:(
Na obwodnicy, przed przejazdem kolejowym jakieś kilkadziesiąt metrów stało kilku (chyba) świadków wypadku rowerzysty, który mknął (trasą rowerową) zbyt blisko barierki i na niej się zatrzymał, tzn. rower wbił się w barierkę a rowerzysta w nawierzchnię z kostki betonowej. Nie zatrzymywałem się by nie robić nie potrzebnie tłoku, ale wolno przejechałem i widok był makabryczny, brak kasku i skręcony nie naturalnie kark świadczył o wielkim nieszczęściu tego człowieka(mężczyzny).:(