Złoty Szlak

Poniedziałek, 2 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
Kategoria fotowypad
Popołudniowy wypad na atrakcje regionu, bez pośpiechu, bez spiny dla oddechu...


...pierwszy kierunek - szutrowa droga, przed Iwinami w lewo i pod górkę, do stawu poflotacyjnego - ta przestrzeń porywa a "Karki" w deszczowych chmurach...



...jadę ścieżką po wale i docieram do schodów, najładniejszego punktu widokowego w Warcie Bol....



...ale jazda ścieżką obfituje w wiele takich pięknych widoków...


....Zamek Grodziec zmienia szatę co perę set metrów...



...widać nawet wiatraki w Modlikowicach za Wałem Okmiańskim....


...po pokonaniu szutrów, nie przejezdnych z powodu błota, docieram do nowego wyrobiska kopalni piaskowca w Wartowicach, stare wyrobisko odpuszczam....


...po okrążeniu hałdy odpadów pokopalnianych docieram do mauzoleum dawnych właścicieli tych ziem.
Kilka lat temu stan tego przybytku był o niebo w lepszym stanie....


...zjazd do Warty i jazda wzdłuż pałacowego muru, zakręt w prawo, zakręt w lewo....


...i docieram do ruin Gwiezdnego Zamku Templariuszy, dwie fosy, grube mury na planie kwadratu i wiekowe dęby, kilka set metrów wcześniej można zjeść
smaczną rybkę ale dziś nieczynne - urlop;)))...


...Powrót do pałacu wzniesionego przez Hansa von Zedlitz 500lat temu, obecny właściciel prowadzi remont i nie udostępnia turystom...


...jadę dalej, następna atrakcja - kapliczka - dotarcie do niej to trzysta metrów drogą wojewódzką, stary szutrowy szlak zabudowany zagrodzony i tyle....


...ale warto zobaczyć dzieło z przed 400lat....


...powrót główną tych parę set metrów do starej stacji kolejowej - zamieszkanej - i przecinając ddr-kę....


...odwiedzam Dionizego - dąb co 400lat patrzy na ten świat...


...oczywiście po drodze Złoty Młyn....

...dziś wyjątkowo strzelam fotę i tu kończę jazdę Złotym Szlakiem, kieruję się na wzgórze Zielonek które to dostało na drogę kliniec a to
oznacza, że będzie asfalt czyli wzrośnie popularność tego punktu widokowego....


...przelatuje Lubków i w Iwinach zatrzymuje się jeszcze koło pomnika ofiar powodzie z 1967r....


...w drodze na Mogilniki inna szata zamku Grodziec....


...i ostatnia fota w kierunku Jurkowa...


...strzał na kamionkę, po lewej ledowo widoczna Ostrzyca...


...i chmurka która mnie zauroczyła....;)))


Atrakcji było tak wiele, że jeszcze można siedzieć i pisać ale po co! Jak można jeszcze raz zobaczyć....;)))

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!