Pożegnanie urlopu
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009
· Komentarze(1)
Kategoria krótki wypad
Z żoną do lasu i z powrotem. Ostatni dzień urlopu. Ehhhhhh! Fajnie było>:)))
Cześć, widzę, że też urlop kończysz; jak to ze wszystkim, co dobre na tej ziemi bywa, kiedyś się kończy. Co do relacji z mojego urlopu na którym co nieco popedałowałem (nie niepokój się ;)), to myślę, że w końcu uda mi się ją za jakiś czas zamieścić:)
art75 19:36 środa, 26 sierpnia 2009
Co ze zlotem, wybierasz się? (Ja chyba będę :))))