Jesień
Środa, 23 września 2009
· Komentarze(0)
Kategoria wycieczka
Miał być krótki wypad, ale skusiło mnie wjechać na szlak Św. Jakuba i tak, dojechałem do Kruszyna. A skoro już tam byłem, to wskoczyłem na drogę rowerową do Bolca. Po drodze spotkałem Jarka - przyjaciela z lat pracy w Polfie. Pojeździliśmy trochę po mieście i na wieczór, w noc właściwie ciemną, wróciłem do domu, mając okazję zaobserwować - już trzeci raz w tym tygodniu - Międzynarodową stację kosmiczną ALFA. Z początku myślałem, że to Saturn błyszczący pod jasnym Jowiszem ale zniknął niebawem, Jowisza pozostawiając samotnego. Noc ciepła i mknąłem z niebiańską radością mało nie rozjeżdżając przebiegającą przez drogę niewiastę młodą.;)