Iwiny, Lubków, Tomaszów, Kraśnik, Kruszyn, Łaziska, Warta, Iwiny, Raciborowice. Do Kruszyna położyć tynk strukturalny i dospawać gniazda na v-breki w przednich widełkach do nubiana-następcy nahtaha. Aż łza w oku się zakręciła na myśl, o końcu tego wspaniałego wehikułu. Ale swoje przejechał, Dolny Śląsk zwiedził, ponad 16000km dróg zaliczył, miał różne przygody i niósł mnie bezpiecznie w najdalsze zakątki tego wspaniałego województwa. Miałem jeszcze pojawić się na nim na szczycie Ślęży, ale to już niedoszła historia.Mimo wszystko, jestem szczęśliwy z możliwości jazdy poziomem, kiedyś wrócę do pomysłu LWB-chopper, teraz nastaje era LAW-Racera i cruzbika a może jeszcze po drodze będzie SWB.:) Pozdrawiam czytających:)
Komentarze (6)
tu masz parę zdjęć nahtaha może coś Ci się spodoba http://img130.imageshack.us/img130/5055/2008l.jpg http://img130.imageshack.us/img130/9394/dsc07213.jpg http://img690.imageshack.us/img690/6215/dsc07211.jpg
Artur, nowego pozioma robiłem na początku roku i nie miałem pomysłu na skończenie go,ale cały sezon ciekawiła mnie jazda inaczej, a czy szybciej to się okaże. Co do LWB, to będę go rozbierał i w przyszłości zrobię nową ramę, lubię długą jazdę a do tego ten LWB-chopper nadawał się idealnie.:)
tykotek, w moim nahtahu zastosowałem szerokie siedzisko wycięte ze sklejki z krzesła i wykleiłem gąbką z siedzenia samochodu a wszystko oparłem na dwóch sprężynach z rowerowego siodełka, oparcie miałem na stałe bo regulacja nie wchodziła w grę (rower tylko dla mnie). W nowym poziomie, robię siedzisko ze sklejki 4mm, powyginałem nagrzewając gorącą wodą(trwało to jakieś cztery dni). Zrobiłem to z oszczędności, bo oryginalne siedzisko do poziomki kosztuje 120pln.
Ale nie widziałem Cię na stronce dla poziomkowiczów! Czemu? Tam dowiesz się bardzo wielu ciekawych rzeczy i pomysłów oraz znajdziesz sklep internetowy Jarka Snocha, który oferuje pęłną gamę akcesoriów do poziomek.:) Zapraszam na forum.poziome.pl pozdrawiam!
Rowerem w poziomie to moja pasja, składam "poziomki" i pasjonuję jazdą po okolicznych trasach lub dalej, zwiedziłem Dolny Śląsk pierwszą z nich.
To mało znany i doceniany rower jak również jego wygoda. Tam gdzie się pojawiam wzbudzam sensację ale dzięki temu, świat się uśmiecha. Uwielbiam przyrodę, lasy, jeziora, widoki po horyzont a przede wszystkim jazdę poziomką gdziekolwiek. :)