Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi nahtah z miasteczka Raciborowice G. k/Bolesławca. Mam przejechane 77106.51 kilometrów w tym 5338.27 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcejo mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nahtah.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
15.15 km 0.00 km teren
00:36 h 25.26 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:6-NUBIAN

Niebiosa mnie ochrzciły

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 0

Piękna, poranna pogoda, słonko, chmury, wiatr i.... guma. Mały gwoździk, taki, jakich używałem do obrazów cierpliwości - obrazów nitką i gwoździem malowane. Jeszcze nie wyjechałem a już awaria, jak się z nią uporałem, to spadł deszcz rzęsisty. Cóż, zrobiłem spokojnie obiad, wyręczając żonkę zajętą decoupage-owaniem - czyt. dekupażowaniem - wydmuszek gęsich.
Po obiedzie, słońce rozświetliło okolicę tak mocno wiosennie, że puściłem się "galopem", asfaltem w kierunku Bolca. Dojeżdżając do Warty, ciemna chmura stanęła mi na drodze, dmuchając wiatrem i lekkim deszczykiem. Przeczekałem tą krótką wietrzną nawałnicę i pojechałem kilka set metrów dalej, centrum Warty deszczowe, zrezygnowany zawróciłem, już wiedziałem, że zaciągające się na południu chmury, nie pozwolą mi na dalsze wojaże. Wracałem szybko a potęgująca z minuty na minutę ulewa, strugami zalewała mnie i mojego Lowracera. Przemoczony stanąłem w progu mieszkania a rodzinka ze śmiechem i udawanym niedowierzaniem, nabijała się ze mnie, że chyba się spociłem wchodząc po schodach bo taki mokry byłem a to niebiosa mnie chrzciły.:)
Kategoria krótki wypad



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!